Huragany. Naukowcy chcą rozszerzyć skalę
6 lutego 2024Zdaniem dwóch badaczy siła cyklonów tropikalnych w ostatnich latach przekracza wartość ujętą w stosowanej obecnie skali. Do tej pory wystarczała skala pięciostopniowa, przy czym stopień piąty dotyczył cyklonów o prędkości 70 metrów na sekundę lub wyższej. Jednak w ostatnich latach w przypadku kilku cyklonów tropikalnych prędkość wiatru przekraczała 86 metrów na sekundę, jak piszą w czasopiśmie „Proceedings” amerykańskiej Narodowej Akademii Nauk. Odpowiada to prędkości ponad 309,6 km na godzinę.
Krytyczna dekada
Według autorów badań analiza danych z lat 1980–2021 wykazała, że pięć huraganów można by zaliczyć do nowej, szóstej kategorii. „Wszystkie te huragany pojawiły się w ciągu ostatnich dziewięciu lat objętych okresem analizy zebranych danych” – piszą Michael Wehner z Lawrence Berkeley National Laboratory w Berkeley i James Kossin z Uniwersytetu Wisconsin-Madison.
Jedną z przyczyn tego zjawiska są zmiany klimatyczne i związany z nimi wzrost temperatury mórz. Daje to dodatkową energię cieplną huraganom, które mogą stać się silniejsze. Najsilniejszy z pięciu huraganów, „Patricia”, wystąpił na wschodnim Pacyfiku w 2015 roku i dotarł na ląd w Meksyku.
Pozostałe cztery to tajfuny, jak nazywa się cyklony tropikalne występujące w północno-zachodnim regionie Pacyfiku. Wśród nich był „Haiyan”, który w 2013 roku nawiedził gęsto zaludnione wyspy Filipin i spowodował najwięcej ofiar śmiertelnych ze wszystkich pięciu huraganów.
Zdaniem naukowców starsze modele klimatyczne wykazały, że ryzyko wystąpienia hipotetycznych cyklonów szóstej kategorii w regionie Filipin wzrasta o 50 procent, jeśli globalne ocieplenie będzie o 2 stopnie wyższe niż przed epoką przemysłową. W Zatoce Meksykańskiej ta wartość nawet się podwaja. W przeszłości sugerowano już, że szczególnie niszczycielski cyklon tropikalny „Haiyan” powinien zostać zaliczony do kategorii szóstej. Dwaj wymienieni wyżej naukowcy zawracają uwagę, że „Haiyan” nie wydaje się odosobnionym przypadkiem.
Śmiercionośna siła
Opowiadają się oni za zmianą obecnej skali siły wiatru huraganowego Saffira-Simpsona, z kategorią piątą dla szczytowych prędkości wiatru od 70 do 86 metrów na sekundę i wprowadzeniem do niej dodatkowej kategorii szóstej, odnoszącej się do prędkości wiatru powyżej tej wartości.
Poprzednie badanie wykazało, że większość wypadków śmiertelnych spowodowanych huraganami w USA nastąpiła wskutek sztormów przybrzeżnych (49 procent), następnie powodzi wywołanych ulewnymi deszczami (27 procent), śmierci wynikłej bezpośrednio z siły wiatru (8 procent) i kilka innych przyczyn.
Naukowcy piszą, że dotychczasowa pięciostopniowa skala oparta na prędkości wiatru ma jedynie marginalne znaczenie dla wielu zniszczeń i szkód spowodowanych huraganami. Mimo to pozostaje ważnym kryterium ostrzeżeń o możliwym zagrożeniu. Dodanie szóstej kategorii albo szóstego stopnia do skali huraganów mogłoby również zwiększyć świadomość zagrożeń związanych z możliwością wystąpienia niezwykle silnych huraganów w wyniku globalnego ocieplenia.
Pięciostopniowa skala siły wiatru huraganowego Saffira-Simpsona została wprowadzona w Stanach Zjednoczonych na początku lat 70. XX wieku. Od 2010 roku pomiary prędkości wiatru prowadzone są na wysokości dziesięciu metrów. Same huragany przemieszczają się bardzo powoli, ale związane z nimi wirujące wiatry są bardzo szybkie.
(DPA/jak)
Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!