Jak Niemcy przerwali włoskie fatum. Ćwierćfinał w Bordeaux
Dla Niemiec Włochy od dziesięcioleci były przeciwnikiem nie do pokonania. Teraz udało się przerwać to fatum: dzięki bramkarzowi Neuerowi, który obronił dwa rzuty karne i Hectorowi, który strzelił decydującą bramkę.
Bohaterowie serii karnych
Dzięki Neuerowi, który obronił dwa karne i obrońcy Hectorowi, który strzelił ostatniego, decydującego gola, Niemcy pokonali Włochów 6:5 i weszli do półfinału. Inni strzelcy karnych to Kroos, Draxler, Hummels, Kimmich i Boateng. "Stara Gwardia": Müller, Özil i Schweinsteiger nie trafili. Po 120 minutach meczu wynik był 1:1.
12. zawodnik na boisku
Tego meczu Niemcy - i oczywiście Włosi - tak szybko nie zapomną, bo napięcie rosło z każdą minutą: 120 minut gry i potem niekończąca się seria rzutów karnych. Publiczność wspaniale kibicowała na stadionie w Bordeaux, czym zasłużyła na miano 12. zawodnika.
Pechowiec Khedira
Po zaledwie kwadransie gry Khedira dał znak, że musi zejść z boiska - kontuzja lewego uda po akcji Chiellinego. To jakby powtórka z finału mundialu 2014 w Brazylii, gdzie Khedira miał kontuzję już na rozgrzewce. Na boisko wszedł za niego kapitan kadry Schweinsteiger.
Zbawienna bramka
Akcja była dość szybka: długie podanie Neuera, Gomez podaje piłkę do przodu, dalej do biegnącego z nim Hectora, ten podaje ją do środka i Özil strzela pierwszą bramkę. Buffon próbował bronić, ale bezskutecznie.
Za wysoko ręce
Wyrównująca bramka w 76. minucie idzie właściwie na konto Boatenga, który w skoku w polu karnym wyciągał ręce i miał kontakt z piłką. Karnego strzelał Bonucci i trafił.
Wyrównanie
Bonucci precyzyjnie ustawił piłkę. Pomimo, że Neuer rzucił się w dobrym kierunku, był gol. Drugi rzut karny Bonucciego w finalnej serii Neuerowi udało się obronić.
Druga kontuzja
Także napastnik Gomez musi zejść z boiska. W 73. minucie zastępuje go Draxler.
Hummels musi...
...zaczekać na finał. Nie wejdzie na boisko w półfinałowym meczu, bo skasowł w sobotę drugą żółtą kartkę. "Moje poturbowane ciało będzie mogło dwa dni dłużej odpocząć", skomentował optymistycznie zawodnik.
Jogi na cenzurowanym
"Niemiecka drużyna okazała się w sobotę wieczorem lepsza niż najlepszy plan jej trenera" - napisała "Sueddeutsche Zeitung". "Trener odważył się na wiele i wygrał" - pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Zdaniem komentatora o zwycięstwie Niemców i tak w końcu przesądziły szczęście i nerwy, a nie taktyczny masterplan.
Conte odchodzi - Löw prze dalej
Dla selekcjonera Włochów Contego był to ostatni mecz jako trenera narodowej kadry. Przechodzi do FC Chelsea, co było wiadomo już wcześniej. Trener Löw szykuje się na Paryż...