Bankgeheimnis
3 lutego 2010Banki zobowiązane są do trzymania w tajemnicy informacji o swoich klientach. To naczelna zasada tajemnicy bankowej. Jedynie w przypadkach określonych przez ustawę - na przykład przy podejrzeniu dokonania przestępstwa - są zobowiązane do udzielania informacji - czyli uchylenia rąbka tejże tajemnicy.
Także prawo podatkowe z zasady z poszanowaniem podchodzi do tajemnicy bankowej - w większości krajów, w tym także w Niemczech. Lecz w odróżnieniu od innych państw - na przykład od Szwajcarii - w Niemczech tajemnica bankowa nie jest zapisana ustawowo; ujmowana jest raczej w kategorii prawa zwyczajowego. Indywidualną sprawą każdego państwa jest, jak obchodzi się z tajemnicą bankową: czy jej dochowuje, czy częściowo narusza.
Transfer przez Alpy i oceany
W Niemczech na przykład banki zobowiązane są do zgłaszania urzędom skarbowym wysokości dochodów danego podatnika z tytułu odsetek kapitałowych. Na podstawie tych informacji fiskus może wywnioskować, jaki kapitał ktoś zgromadził na koncie. Także obowiązkowe opodatkowanie odsetek kapitałowych banki regulują bezpośrednio z urzędami skarbowymi. To znaczy, że jeżeli ktoś chce zataić wielkość swojego majątku, postara się pieniądze ulokować poza granicami Niemiec, dokąd nie sięgają macki fiskusa. Na przykład w Szwajcarii, która oszustw podatkowych nie traktuje jako czynów przestępczych.
Z majątkiem można udać się w jeszcze dalszą podróż: na Bahamy, do Urugwaju, Malezji, czy do Liberii - wszystkie te państwa reklamują się jako oazy podatkowe bezwzględnie dochowujące dyskrecji. Państwa grupy G20 opowiadają się za likwidacją oaz podatkowych - poprzez wprowadzenie jednolitych regulacji i wymianę informacji między urzędami skarbowymi lub poprzez zawieranie umów między dwoma państwami. Są to tak zwane umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania.
Trudna kooperacja
Niemcy i Szwajcaria jak dotąd takiego porozumienia nie zawarły. Co prawda Szwajcaria przed prawie rokiem zapowiedziała, że rozluźni nieco tajemnicę bankową, lecz do dziś dnia nie ma mowy o jakiejkolwiek kooperacji pomiędzy szwajcarskimi i zagranicznymi urzędami skarbowymi. Wręcz przeciwnie: w przypadku aktualnej afery wokół danych skradzionych w jednym ze szwajcarskich banków, Szwajcarzy wyrazili się jasno: ponieważ są to skradzione informacje, nie zamierzają udzielać Niemcom żadnej pomocy z urzędu.
Henrik Boehme / Małgorzata Matzke
red.odp.: Iwona Metzner