Joachim Gauck: „Nie podsycać nienawiści“
25 grudnia 2016Tradycyjne orędzie bożonarodzeniowe prezydenta Niemiec jest w tym roku całkowicie pod wrażeniem zamachu z 19 grudnia na jarmark na Breitscheidplatz w Berlinie. Domniemany sprawca Anis Amri wjechał w tłum rozpędzoną ciężarówką z przyczepą zabijając na miejscu 9 osób i raniąc ponad 50. Wiele z nich odniosło obrażenia zagrażające życiu. Kilka godzin później poinformowano, że w wyniku zamachu zginęło 12 osób. „Te ofiary śmiertelne i ranni na berlińskim jarmarku bożonarodzeniowym wstrząsnęły nami do głębi” – powiedział Joachim Gauck. Ludzie odczuwają wściekłość i oburzenie, strach i bezsilność.
Są to emocje, którym nie można się poddać a już w żadnym wypadku oburzenie i wściekłość nie mogą przeobrazić się w nienawiść i przemoc. Chodzi o to, by właśnie teraz zbliżyć się do siebie i bronić człowieczeństwa. Kto jest „wrażliwy i gotowy do pomocy”, ten może przekształcić oburzenie i wściekłość w „siłę przeciwdziałającą nienawiści, przemocy i pogardzie dla innych” – powiedział prezydent Gauck w ostatnim w swojej kadencji orędziu bożonarodzeniowym.
Apel o zachowanie umiaru
Ze słów prezydenta Niemiec wyraźnie przebija troska o radykalizację społeczeństwa, do czego może się też przyczyniać trwający w Berlinie polityczny spór wokół kryzysu migracyjnego. „Zwłaszcza w czasach ataków terrorystycznych nie powinniśmy pogłębiać podziałów w naszym społeczeństwie, ani nie rzucać podejrzeń na całe grupy, ani też nie obwiniać za wszystko polityków” – ostrzegł Joachim Gauck.
Co nie znaczy, że trzeba zrezygnować z dyskusji o przyczynach i skutkach zamachu w Berlinie. Konieczna jest debata na temat polityki migracyjnej i na temat bezpieczeństwa w Niemczech, ale z umiarem i szacunkiem dla przeciwnika politycznego. Dla byłego ewangelickiego pastora postawa taka jest też związana z chrześcijańskim przesłaniem Bożego Narodzenia. „Akurat w tych dniach powinniśmy zastanowić się nad tym, co jest sednem Bożego Narodzenia i co dzięki chrześcijanom stało się częścią naszej kultury” – powiedział Gauck.
„Zaufanie do swojego kraju”
Obywateli Niemiec Gauck wezwał, by mieli „zaufanie do swojego kraju” i robili wszystko, by jego społeczeństwo opierało się na „solidarnym współżyciu”, także obecnie, kiedy „zmaga się z wieloma nierozwiązanymi problemami”.
Gauck podkreślił, że nie mówi tu o żadnych marzeniach, tylko o rzeczywistości. Ciągle bowiem spotyka ludzi, którzy dzięki swojej aktywności czynią Niemcy krajem „jeszcze bardziej nadającym się do zamieszkania, niezawodnym i godnym zaufania”. Ludzie ci wnoszą ów wkład w pracy zawodowej, w czasie wolnym od pracy, w życiu rodzinnym lub angażując się społecznie. „Dzięki nim w latach sprawowania przeze mnie funkcji prezydenta Niemiec stawałem się coraz bardziej optymistyczny” – stwierdził Joachim Gauck.
Uznanie i słowa podziękowania prezydent Niemiec wyraził zwłaszcza pielęgniarkom i opiekunkom, przedszkolankom i nauczycielom, żołnierzom i policjantom. Ale też „zaangażowanym związkowcom i odpowiedzialnym przedsiębiorcom, pracownikom socjalnym”; wszystkim, którzy dbają o to, by respektowano prawo i normy współżycia. Gauck podziękował również wielu wolontariuszom, którzy pomagając uchodźcom pokazują, że „by zachować siebie, nie trzeba wcale odrzucać i nie akceptować obcego”. Zwłaszcza w niepewnych czasach społeczeństwo docenia „niezawodne działanie” tych ludzi. „Nie dlatego, bo robią oni coś nadzwyczajnego, lecz dlatego, że to, co zwyczajne czynią w nadzwyczajny sposób” – stwierdził Joachim Gauck.
Kadencja prezydenta Joachima Gaucka kończy się w marcu 2017. Orędzie bożonarodzeniowe udostępnione wcześniej mediom zostanie wyemitowane w niemieckiej telewizji wieczorem 25.12.2016.
Sabine Kinkartz / Elżbieta Stasik