Kanclerz Merkel wzywa do walki z nienawiścią i rasizmem
9 listopada 2019Podczas centralnych uroczystości obchodów 30. rocznicy upadku muru w Berlinie kanclerz Niemiec Angela Merkel (CDU) wezwała do obrony zdobytych swobód oraz do walki z rasizmem, nienawiścią oraz antysemityzmem.
Szefowa rządu zaapelowała, by mieszkańcy Niemiec nie zniechęcali się. "Żaden mur, który izoluje oraz ogranicza wolność, nie jest na tyle wysoki i szeroki, żeby nie można było go pokonać" - powiedziała w sobotę Merkel w Kaplicy Pojednania w byłej "strefie śmierci" przy Bernauer Strasse.
Kanclerz nawiązała jednocześnie do dziewiętnastowiecznego, neogotyckiego Kościoła Pojednania, który znajdował się w tym miejscu, ale decyzją władz NRD został wysadzony w powietrze. Jak zaznaczyła Angela Merkel: "działanie to było niczym innym, jak aktem lekceważenia ludzi". Jednocześnie podkreśliła ona zasługi tych, którzy przeciwstawiali się reżimowi partii rządzącej SED.
"Sądny dzień"
"Pragnę przypomnieć tych, którzy zginęli pod murami, bo szukali wolności" - mówiła kanclerz Niemiec wskazując jednocześnie na aresztowania 75 tys. innych osób. "Przypominam tych wszystkich represjonowanych, którzy musieli zrezygnować ze swoich marzeń". Jak podkreśliła, 9 listopada był w historii Niemiec dniem brzemiennym w skutki i w tym kontekście nawiązała także do "nocy kryształowej" z 1938 roku, która zapoczątkowała nazistowskie zbrodnie na ludzkości oraz Holokaust.
Szefowa rządu Niemiec upomniała, by opowiedzieć się za osiągnięciami zjednoczonej Europy, gdyż trzeba stale bronić demokracji, praworządności i godności ludzkiej. A to w dobie głębokich zmian technologicznych i globalnych jest tym bardziej konieczne, ale też trudne. "Wkład każdego z nas z osobna może wydawać się niewielki, ale to nie powinno nas zniechęcać" - powiedziała Angela Merkel.
dpa/jar