Kiedy seniorzy schodzą na złą drogę. Kradzieże, podpalenia, napady
14 listopada 2013Kiedyś kradzieże w sklepach szły przeważnie na konto małoletnich w Niemczech. Ale wraz z przemianami demograficznymi, okazuje się, że zmiany dosięgają także drobnej przestępczości. Wzrost liczby seniorów w Niemczech zaczyna wpływać na nawarstwienie się nietyypowych dość problemów. – W następnych latach będziemy mieli coraz więcej przestępców w podeszłym wieku – przewiduje Oliver Malchow, przewodniczący Związku Zawodowego Policji (GdP).
Malchow uważa, że policja powinna pomału opracować nową koncepcję. – Najpierw musimy wyszkolić pracowników, żeby wiedzieli, w jaki sposób podchodzić do przyłapanych na kradzieży seniorów – oświadczył Malchow.
Problemy mogą się pojawić, gdy na przykład chory z demencją w ogóle nie będzie świadomy, że dopuścił się czynu karalnego. - Wielu z nich po prostu czuje się osamotnionych i chciałoby poprzez kradzież zwrócić na siebie uwagę - twierdzi przewodniczący GdP. - Będziemy potrzebować pracowników socjalnych, którzy zajmą się takimi przypadkami - dodał.
Co czwarty czyn karalny wśród starszych to podpalenie
W 2012 roku Federalny Urząd Kryminalny zarejestrował w grupie wiekowej powyżej 60 lat ponad 150 tys. osób podejrzanych. Wiele z nich na drogę przestępczą wkroczyło po raz pierwszy. Niemal co dziesiąty podejrzany został przyłapany na kradzieży.
Prawie co czwarty czyn karalny dokonany przez emeryta to podpalenie, spowodowane przez lekkomyślność.
- Do tej kategorii zalicza się również przypadki pozostawienia bez dozoru włączonej kuchenki albo kołdry elektrycznej, które powodują pożar - podkreśla Malchow.
„Prawo karne ma nie tylko karać, lecz również chronić”
- Niezależnie od rodzaju przestępstw Niemcy potrzebują prawa karnego uwzględniającego jako sprawców seniorów – uważa Andre Schulz, przewodniczący Niemieckiego Związku Pracowników Służb Kryminalnych.
- Ustawy musimy dopasowywać do przemian społecznych. Prawo karne nie ma jedynie karać seniorów, lecz ma ich również chronić - zaznacza Schulz.
Ciężkie przestępstwa są odosobnionymi przypadkami
Frieder Dünkel, kryminolog z Uniwersytetu w Greifswaldzie, uważa wprowadzanie prawa karnego seniorów za tak samo zbyteczne jak debatę na temat przestępczości w podeszłym wieku.
- W porównaniu z innymi grupami wiekowymi najmniej przestępstw dokonują w Niemczech ludzie starzy – argumentuje.
Przeważnie chodzi o bagatele; znacznie rzadziej o ciężkie przestępstwa, „bo i te są odosobnionymi przypadkami”, jak choćby seria kradzieży, w jakie uwikłani byli emeryci w wieku od 63-74 lat.
Ci emeryci od 1999 roku napadali na banki i zniknęli z łupem w wysokości ponad miliona euro.
Mając na uwadze sporadyczność takich przypadków, Dünkel radzi „podarować sobie specjalne szkolenia, bo czarne owce zdarzają się wszędzie”.
DW / Iwona D. Metzner
red. odp.: Małgorzata Matzke