Klose w "Die Zeit": Polska jest mi bliska
28 sierpnia 2014Klose wyjaśnia, że po zwycięstwie na mundialu w Brazylii stało się dla niego jasne, że siły fizyczne go powoli opuszczają. Klose przyznaje jednocześnie, że wyobrażenie, iż będzie mógł śledzić grę z trybun nie jest przyjemne. Na pytanie dziennikarza "Die Zeit", gdzie czuje się w domu, piłkarz odpowiada, że "oczywiście czuję się blisko związany z Polską, gdzie mieszka wielu moich krewnych". Jednak jego małą ojczyzną są Niemcy, Monachium, do którego wróci po zakończeniu kariery. "Die Zeit" podkreśla, że Klose, który obecnie mieszka w Rzymie, w domu mówi po polsku.
Piłkarz wspomina też m. in. o bardzo dobrej współpracy z selekcjonerem niemieckiej reprezentacji Jogim Löwem i trudnościach z trenerem Bayernu Monachium Louisem van Gaalem. Na pytanie, czy Klose jest z siebie dumny, piłkarz odpowiada: "Nie wiem. Jestem szczęśliwy. Ale dumny? Owszem byłem dumny, kiedy dostałem nagrodę za grę fair-play". "Die Zeit" przypomina, że w czasie jednego z meczy Klose sam zwrócił uwagę sędziemu, że piłka po jego strzale nie przekroczyła całym obwodem linii bramki. Zdaniem "Die Zeit" Miroslav Klose ma tym samym szansę, by przejść do historii. "W końcu to nie tylko bramki uczynią Miroslava Klosego niezapomnianym" - podsumowuje tygodnik.
opr. Bartosz Dudek