1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Komentarze prasy niemieckiej, piątek 15.02.2008

Andrzej Pawlak15 lutego 2008

Ostatnia konferencja prasowa prezydenta Putina, szef poczty niemieckiej podejrzany o oszustwa podatkowe - to główne tematy dzisiejszych komentarzy prasowych.

https://p.dw.com/p/D8En
Zdjęcie: DW

"Cały Putin" - pod takim tytułem stołeczna "Die Welt" zamieszcza dziś komentarz Manfreda Quiringa o ostatniej już konferencji prasowej ustępującego prezydenta Rosji.

"Wreszcie, tak można by wyczytać z jego mimiki, wreszcie powiem wam, co o was naprawdę myślę!" A co myśli Putin? O stosunkach Rosji z Zachodem nic dobrego. Putin postrzega Rosję "...jako ofiarę nieczystych knowań tych, których niestrudzenie określa mianem partnerów, zgrabnie stąpając przy tym po wąskiej ścieżce, oddzielającej coraz bardziej chłodny pokój od zimnej wojny, której także on sobie zresztą nie życzy." I dalej: "Nie warto tego wyolbrzymiać, ale warto odnotować. W ostatnim czasie Putin opanował do perfekcji sztukę gry na podskórnych emocjach swoich i obcych, z zachodnimi Europejczykami na czele, wśród których wciąż żywy jest strach przed zagrożeniem ze wschodu, ugruntowany w latach zimnej wojny. Szef Kremla świadomie to wykorzystuje, zdając sobie doskonale sprawę, że mimo ożywienia gospodarczego dysponuje dużo mniejszymi możliwościami działania, niż chciałby to wmówić światu. Nie może rozbudowywać na gwałt potęgi militarnej Rosji, gdyż zachwiałoby to jej równowagą wewnętrzną i dlatego ucieka się do wojowniczych, słownych tyrad" - pisze "Die Welt".

Podobne widzi to "Frakfurter Allgemeine Zeitung" w komentarzu zatytułowanym "Pożegnanie z rolą prezydenta".

"Kosowo, tarcza antyrakietowa, Ukraina, demokracja - lista tematów, w których krzyżują się interesy Kremla i Zachodu nie jest zbyt długa, ale tym bardziej istotna. Nie da się tego ani przemilczeć, ani zignorować. Te rozbieżności są faktem i kładą się cieniem na nasilającej się współpracy gospodarczej z Rosją, znajdując czasem ujście w otwartych sporach." I dalej - "Bądźmy jednak sprawiedliwi. Także Putin nie chce iść na jawne udry z Zachodem. Tak przynajmniej mówi... A czego chce? W tej chwili najbardziej chce dalej umacniać potęgę gospodarczą Rosji."


Menadżer w opałach

Szef Poczty Niemieckiej Klaus Zumwinkel został oskarżony o nadużycia podatkowe idące w miliony. Niemieckie massmedia przebąkują, że jego przypadek jest tylko wierzchołkiem góry lodowej i rychło możemy spodziewać się ujawnienia nowych nazwisk z pierwszych stron gazet. Monachijska "Süddeutsche Zeitung" poświęca tej aferze długi komentarz Heriberta Prantla, pod wymownym tytułem "Oni".

"Oni", to - jak pisze Prantl - "...menadżerowi o astronomicznych dochodach, dyrektorzy banków zaniedbujący swoje obowiązki i członkowie rad nadzorczych, nadzorujący głównie własne pakiety akcji i mający w nosie interesy załóg firm, w zarządzie których zasiadają". "ONI stale nas tylko oszukują i okłamują - tak twierdzą ci na dole społecznej drabiny dochodów i przywilejów, którzy - jak z mocą podkreśla autor - też są na bakier z prawdą, też oszukują i też starają się wyprowadzić w pole urząd skarbowy, tyle że czynią to na znacznie mniejszą skalę, bo mają dużo mniejsze możliwości".

I dalej: "Sprawa Zumwinkla, tak jak w tej chwili wygląda, jest wręcz modelowym przykładem postępującej erozji norm i dobrych obyczajów w życiu gospodarczym, podobnym w skutkach do ujawnionych wcześniej afer z utrzymywaniem lewych kas przez partie polityczne." Zdaniem autora, rozwierające sią coraz bardziej nożyce pomiędzy bogatymi i biednymi oraz bogatymi i super bogatymi, zagrażają pokojowi społecznemu w kraju i wymagają podjęcia jak najszybciej skutecznych kroków zapobiegawczych.

Społeczeństwo jest oburzone, ale za wszystkimi głosami krytyki, mniej lub bardziej trafnymi, kryje się gromkie wołanie o wzorce do naśladowania, o normy, które obowiązują wszystkich bez wyjątku. Jak zauważa na koniec Prantl: "Pokój społeczny i bezpieczeństwo wewnętrzne nie są sprawą, którą da się uregulować wyłącznie przy pomocy paragrafów, policji i prokuratury. To także rezultat zaufania do kadr kierowniczych w życiu politycznym i gospodarczym kraju. Zumwinkel skutecznie podważył to zaufanie".