Komisja ekspertów: „Skutki lockdownu szybko mijały”
1 lipca 2022Komisja ekspertów ds. oceny podjętych do tej pory działań ochronnych w pandemii koronawirusa w Niemczech, opublikowała raport, którego wyniki nie są jednoznaczne.
Ochrona najsłabszych
Autorzy analizy podkreślają, że opinia o obecnych i przyszłych posunięciach na tym polu musi koncentrować się na „przebiegu pandemii” oraz ochronie najbardziej „wrażliwych i zagrożonych grup społecznych”.
W praktyce oznacza to, że w razie utrzymania się pandemii działania władz powinny skupić się na ochronie tych, którzy w największym stopniu narażeni są na zakażenie koronawirusem i zachorowaniem na COVID-19.
Ponadto działania te nie powinny prowadzić do przeciążenia narodowego systemu ochrony zdrowia.
Zróżnicowana ocena ekspertów
Pojedyncze decyzje i posunięcia doczekały się zróżnicowanej oceny ekspertów. W przypadku lockdownu doszli oni do wniosku, że „jest wyraźnie bardziej skuteczny, gdy liczba osób zakażonych koronawirusem nie jest zbyt duża”. Im dłużej jednak trwa lockdown i im mniej osób skłonnych jest przestrzegać obowiązujących podczas niego przepisów i ograniczeń, tym mniejsza jest jego skuteczność.
Podobnie oceniono także skuteczność innych działań, takich jak śledzenie kontaktów osób zakażonych koronawirusem we wczesnej fazie pandemii. Dało to pozytywne rezultaty na początku, ale później były one coraz bardziej ograniczone.
Wysoką skutecznością wyróżniły się natomiast zasady noszące w Niemczech nazwy „2G” i „3G”, które zezwalały na wstęp do restauracji i określonych sklepów, jak również placówek kulturalnych i na imprezy masowe tylko osobom, które były wcześniej zaszczepione i ozdrowieńcom (zasada 2G) oraz tym, którzy mogli przedstawić negatywny wynik testu na koronawirusa (zasada 3G). Tak jednak było przede wszystkim w pierwszych tygodniach po otrzymaniu dawki szczepionki odświeżającej i w pierwszych tygodniach po wyzdrowieniu. Działanie ochronne szczepień wyraźnie słabło z upływem czasu.
W obecnej fazie pandemii trudno jest o jednoznaczną ocenę możliwych do podjęcia działań. Jeśli ograniczenie dostępu do określonych miejsc i instytucji okaże się konieczne, to trzeba będzie je powiązać z wynikami aktualnych testów, niezależnie od tego, czy dana osoba została zaszczepiona, czy nie, bądź ile razy została już zaszczepiona - radzą autorzy raportu. Ale i w tym wypadku skuteczność takiego zalecenia zależy od jego wyników w praktyce.
Maseczki ochronne mogą być „skutecznym instrumentem”
W przypadku maseczek ochronnych ocena ekspertów wydaje się być jednoznaczna, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Mogą one być „skutecznym instrumentem”.
Jest jednak jedno „ale”: gdy maseczki nie są dopasowane do twarzy ich użytkownika, nie dają one prawie żadnej ochrony - twierdzą autorzy raportu. Poza tym „powinno się ich używać głównie w pomieszczeniach zamkniętych, nie zaś pod gołym niebem, ponieważ koronawirus rozprzestrzenia się najłatwiej i najszybciej właśnie w takich pomieszczeniach”. Co ciekawe, zdaniem ekspertów „powszechnego zalecenia stosowania maseczek FFP2 nie da się oprzeć na uzyskanych do tej pory danych”.
Kwestią otwartą pozostaje celowość zamykania szkół jako metody na ograniczenie rozprzestrzeniania się koronawirusa. W szkołach można wprowadzić w tym samym czasie wiele różnych posunięć, przez co ocena skuteczności tylko jednej z nich jest trudna, a czasem wręcz niemożliwa.
Dlatego komisja ekspertów opowiada się za powołaniem odrębnego gremium, którego zadaniem byłaby ocena wchodzących w grę zaleceń opracowanych „pod kątem interesów dzieci i młodzieży i ich dobrego samopoczucia”.
W skład komisji ekspertów weszli naukowcy różnych specjalności. Ocenę skuteczności różnych posunięć w walce z pandemią zlecił im ustawodawca z myślą o jak najlepszym opracowaniu znowelizowanej ustawy o ochronie przed zakażeniami po zakończeniu w Niemczech „stanu epidemii o zasięgu ogólnokrajowym” w listopadzie 2021 roku.
(DPA, RTR/jak)