Kongres USA chce powstrzymać wycofanie wojsk z Niemiec
4 grudnia 2020
Kongres USA chce zablokować planowane przez prezydenta Donalda Trumpa masowe wycofanie amerykańskich żołnierzy z Niemiec. Blokadę taką przewiduje projekt pakietu legislacyjnego dotyczącego budżetu obronnego USA, co do którego porozumieli się Demokraci i Republikanie w obu izbach Kongresu.
Projekt zakłada, że amerykański sekretarz obrony musi w sprawozdaniu dla Kongresu wyjaśnić, czy wycofanie wojsk leży w narodowym interesie USA. Najwcześniej po 120 dniach liczba żołnierzy amerykańskich stacjonujących w RFN mogłaby się zmniejszyć.
Trump musiałby podpisać
Członkowie kontrolowanej przez Demokratów Izby Reprezentantów oraz zdominowany przez Republikanów Trumpa Senat zgodzili się na liczący 4500 stron pakiet ustaw dotyczących budżetu obronnego na przyszły rok. Po przejściu przez obie izby Kongresu, Trump musiałby podpisać ustawę.
W związku z planowanym wycofaniem żołnierzy z Niemiec na stronie 1428 projektu czytamy, że Kongres nadal uważa Niemcy za silnego partnera NATO. Obecność „około 34 500 członków sił amerykańskich stacjonujących w Niemczech” jest ważnym czynnikiem odstraszającym dla agresji militarnej i ekspansywnych działań Rosji w Europie. Wojska amerykańskie w Niemczech mają również kluczowe znaczenie dla wspierania amerykańskich misji na Bliskim Wschodzie, w Afryce i Afganistanie.
Plany Trumpa: 12 000 żołnierzy
W połowie czerwca Trump ogłosił wycofanie części sił z Niemiec, uzasadniając ten ruch zbyt niskimi wydatkami Berlina na obronę. Łącznie miało zostać wycofanych około 12 000 żołnierzy, czyli około jednej trzeciej ogólnej liczby stacjonujących w RFN żołnierzy. Kilka tygodni po zapowiedzi Trumpa zwolniony już sekretarz obrony USA Mark Esper dał jasno do zrozumienia, że plany mają być zrealizowane jak najszybciej. Jak dotąd nic się nie wydarzyło w tym zakresie.
Chodziło przede wszystkim o bazy w Badenii-Wirtembergii, Bawarii i Nadrenii-Palatynacie. Trump groził zawetowaniem budżetu na obronę, ale nie ma to nic wspólnego z debatą o wycofaniu wojsk amerykańskich z Niemiec, tylko ze sporem dotyczącym regulacji platform internetowych. Latem w sporze o ewentualną zmianę nazwy baz wojskowych Trump zagroził również zawetowaniem pakietu legislacyjnego. Weto prezydenta może zostać unieważnione większością dwóch trzecich głosów w Izbie Reprezentantów i Senacie.
Nord Stream 2: bez sankcji wobec Berlina
Z projektu pakietu legislacyjnego wynika również, że w sporze o niemiecko-rosyjski gazociąg Nord Stream 2 Kongres USA zamierza rozszerzyć sankcje, ale najpierw przeprowadzi konsultacje z europejskimi partnerami. Ponadto pakiet przewiduje, że sankcje z powodu Nord Stream 2 nie będą wymierzone przeciwko rządom Niemiec, innych państw członkowskich UE, Szwajcarii, Norwegii i Wielkiej Brytanii, ani wobec samej UE.
Do tej pory wiadomo było, że obie izby amerykańskiego parlamentu – Izba Reprezentantów i Senat – chcą rozszerzyć sankcje na firmy zaangażowane w Nord Stream 2. W poprzednich projektach ustaw, które teraz zostały połączone w ramach pakietu budżetu obronnego (NDAA), nie było wcześniej wzmianki o konieczności konsultacji z partnerami europejskimi, jak i o tym, że nie będą dozwolone sankcje wobec krajów europejskich. Po przyjęciu ustawy przez obie izby Kongresu, prezydent USA Donald Trump musiałby ją podpisać, aby weszła w życie.
(AFP, ARD/dom)