Kongres USA "zaprasza" Deutsche Bank ws. Trumpa
16 kwietnia 2019Deputowani do Kongresu USA zaprosili do Waszyngtonu przedstawicieli Deutsche Banku i innych instytucji bankowych, które udzieliły pożyczek Donaldowi Trumpowi. Jak wyjaśnił deputowany Adam Schiff, chodzi im w dalszym ciągu o odpowiedź na pytanie, czy inne państwa starały się wywrzeć wpływ na politykę Stanów Zjednoczonych. Zaproszenie wystosowały Komisja ds. Wywiadu oraz Komisja Finansowa Senatu USA. Adam Schiff powiedział, że w przypadku Deutsche Banku chodzi o "przyjazne zaproszenie".
Dwie komisje
Według dziennika "New York Times", takich informacji muszą udzielić także banki JPMorgan Chase, Bank of America i Citigroup. Rzecznicy amerykańskich banków albo odmówili zajęcia stanowiska w tej sprawie albo nie zareagowali na kierowane do nich pytania.
Adam Schiff z Partii Demokratycznej przewodniczy Komisji ds. Wywiadu, która - podobnie jak Komisja Finansowa Senatu USA - od chwili ponownego uzyskania przez demokratów większości w Izbie Reprezentantów stara się uzyskać wgląd w operacje Deutsche Banku w USA . Przewodnicząca Komisji Finansów w Izbie Reprezentantów Maxine Waters powiedziała w Waszyngtonie, że "możliwe wykorzystywanie amerykańskiego systemu finansowego dla celów sprzecznych z prawem jest poważnym wykroczeniem".
Trump i Deutsche Bank
Chodzi tu o zbadanie operacji biznesowych Donalda Trumpa realizowanych przy współudziale Deutsche Banku oraz możliwe powiązania z Rosją. Deutsche Bank przed wybraniem Donalda Trumpa na prezydenta USA udzielił mu dużych pożyczek i znajduje się z tego powodu w centrum zainteresowania. Jak wynika z jednego z dokumentów z 2018 roku, Trump winny jest amerykańskiej spółce-córce Deutsche Banku "Deutsche Bank Trust Company Americas" co najmniej 130 mln dolarów. Pożyczki miały związek z realizowanymi przez Trumpa projektami, w tym z przebudowaniem na hotel zabytkowego budynku poczty w Waszyngtonie w pobliżu Białego Domu.
Według Adama Schiffa, Deutsche Bank do tej pory "zachowuje się kooperatywnie". Rzeczniczka banku powiedziała, że "Deutsche Bank utrzymuje produktywny dialog z obiema komisjami". Dodała, że bank gotowy jest udzielić informacji w ramach obowiązujących go przepisów.
Deklaracje podatkowe
Gdy amerykańscy Demokraci kierują zaproszenia do banków, Komisja Budżetowa Izby Reprezentantów USA, zajmująca się między innymi polityką podatkową i finansową, prowadzi zaciekłą walką z Białym Domem o dokumenty podatkowe Donalda Trumpa. Jej przewodniczący Richard Neal zażądał od niego na początku kwietnia przedłożenia mu do wglądu jego deklaracji podatkowych za ubiegłe sześć lat.
Donald Trump do tej pory się przed tym wzbraniał, co jak na prezydenta USA jest zachowaniem nietypowym. Szef sztabu Białego Domu Mick Mulvaney oświadczył, że demokraci "nigdy nie otrzymają do wglądu deklaracji podatkowych" Trumpa i że "doskonale o tym wiedzą".
"Nadużycie władzy"
Eric Trump, syn prezydenta Trumpa i wiceprezes przedsiębiorstwa The Trump Organization, oświadczył, że domaganie się od niego wglądu w deklaracje podatkowe oraz żądania skierowane do przedstawicieli różnych banków są "niespotykanym do tej pory nadużyciem władzy i niczym więcej jak najnowszą próbą Demokratów zaatakowania osoby prezydenta i jego rodziny w celu zbicia na tym kapitału politycznego".
Sami Demokraci, po uzyskaniu pod koniec ubiegłego roku większości w Izbie Reprezentantów, zapowiedzieli wzmożenie wysiłków na rzecz wyjaśnienia ewentualnych nieprawidłowości w działaniach podejmowanych wcześniej przez Donalda Trumpa. Podejrzewają go zwłaszcza o otrzymanie od Rosji niedozwolonej pomocy w walce wyborczej.
(DW, dpa, ap, rtr / jak)