Kontrole na wewnętrznych granicach UE. Obawy o Schengen
7 stycznia 2016Unijny komisarz ds. migracji i spraw wewnętrznych Dimitris Avramopoulos uspokajał dziennikarzy po spotkaniu kryzysowym szefów MSW Szwecji, Danii i Niemiec w środę (6.01.2016) w Brukseli. – Wszyscy jesteśmy zgodni co do tego, że trzeba zachować Schengen – powiedział. Komisja Europejska zaniepokojona przywróceniem kontroli granicznych przez Danię i Szwecję oraz kontrolami na granicy niemiecko-austriackiej, chciała dowiedzieć się, w jakim stopniu ograniczają one swobodę podróżowania w całej strefie Schengen.
Obawy przed efektem domina
Wprowadzanie przez kolejne kraje kontroli na granicach wewnętrznych strefy Schengen przypomina efekt domina. Po decyzji Szwecji o przywróceniu kontroli tożsamości na szwecko-duńskiej granicy, to samo zrobiła Dania na granicy z Niemcami.
Szwecja wymaga już kontroli dokumentów tożsamości od przedsiębiorstw transportowych. Rząd w Kopenhadze może to też zrobić „w krótkim terminie”, jeśli "zaistnieje taka potrzeba", powiedziała na konferencji prasowej w Brukseli duńska minister ds. migracji i integracji Inger Stojberg. A to znaczyłoby, że przedsiębiorstwa kolejowe i autokarowe będą musiały przeprowadzać kontrole dokumentów osób udających się do Danii.
Parlamentarny podsekretarz stanu w niemieckim MSW Ole Schröder (CDU) zaprzeczył temu na konferencji prasowej w Brukseli. – Wg naszych informacji duński rząd nie planuje w chwili obecnej nakładania na przedsiębiorstwa przewozowe takiej odpowiedzialności - powiedział.
Rzecznik niemieckiej kolei, Deutsche Bahn, już na początku tygodnia oznajmił, że konduktorzy nie byliby obecnie w stanie przeprowadzać niezawodnej weryfikacji tożsamości.
Schröder natomiast zapewniał dziennikarzy po spotkaniu z Inger Stojberg, szwedzkim ministrem sprawiedliwości i migracji Morganem Johanssonem oraz komisarzem Dimitrisem Avramopoulosem, że „nie ma istotnych zakłóceń” ruchu granicznego po przejściowym przywróceniu kontroli na niemiecko-duńskiej granicy,.
Nie chcemy być krajem docelowym migracji
Dania wprowadziła kontrole na granicach w poniedziałek (4.01.2016) najpierw na 10 dni. Szwecja kontroluje osoby przybywające z Danii. – Nie chcemy być krajem docelowym dla wielu tysięcy osób poszukujących azylu – tłumaczyła dziennikarzom w Brukseli duńska minister Stojberg.
Od chwili wprowadzenia przez Danię kontroli granicznych odnotowano niewielki wzrost liczby migrantów. Do wtorku 208 osób złożyło wniosek o azyl. 54 osobom odmówiono wjazdu do Danii, poinformowało tamtejsze ministerstwo ds. integracji.
Szwedzki minister sprawiedliwości i migracji Johansson mówił dziennikarzom w Brukseli o trudnej sytuacji, w jakiej jego kraj znalazł się na skutek napływu migrantów. W ub. roku, wniosek o azyl w Szwecji złożyła rekordowa liczba migrantów - 160 tys. Ponadto w ciągu 4 miesięcy przybyło do Szwecji 26 tys. dzieci i osób niepełnoletnich bez opieki dorosłych. Jest to tysiąc klas szkolnych, zaznaczył minister.
Licząc na głowę statystycznego obywatela, Szwecja przyjęła więcej osób poszukujących azylu, niż jakikolwiek inny kraj Unii Europejskiej.
Brak funkcjonującego systemu kontroli
W związku z masowym napływem migrantów do Niemiec, późnym latem Niemcy wprowadzili kontrole na granicy niemiecko-austriackiej. Codziennie do Niemiec przybywa 3200 imigrantów, poinformował dziennikarzy Ole Schröder.
– Obecnie naszym problemem w Europie jest brak funkcjonującego systemu kontroli granic, szczególnie na granicy między Grecją a Turcją – powiedział na konferencji prasowej. Schröder wskazał, że państwa unijne w niedostatecznym stopniu wykorzystują system informatyczny Eurodac (Europejski Zautomatyzowany System Rozpoznawania Odcisków Palców). Mówił też o planowanej, ale „niefunkcjonującej” relokacji 160 tys. migrantów z Grecji i Włoch. Wg informacji Komisji Europejskiej zdołano rozmieścić w różnych krajach UE tylko 272 osoby.
Tymczasem rosną obawy przed ograniczeniami swobody podróży. We wtorek (5.01.2016) szefowa litewskiego MSZ Linas Linkevicius wskazał w Wilnie na wyrażanym przez niektórych opinie, że „takie zamykanie granic to koniec Schengen”.
Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, niemiecki liberał Alexander Graf Lambsdorff wezwał do zakończenia kontroli na wewnętrznych granicach UE i zrobienia przez Europejczyków „wszystkiego, co w ich mocy, aby przywrócić swobodę podróży w Europie”.
Dpa, afp / Barbara Cöllen