Koronawirus. Eksperci obawiają się globalnej recesji
9 marca 2020Dla gospodarki i rynków finansowych ten poniedziałek zapowiada trudny tydzień. Ceny ropy spadły o ponad 30 proc., co oznacza najwyższy spadek od czasu wojny w Zatoce Perskiej w 1991 roku. Spowodowane jest to malejącym popytem na paliwo w związku z odwoływanymi lotami i podróżami. Dodatkowym czynnikiem jest spór między eksporterami ropy. Przede wszystkim Rosja odmawia ograniczenia wydobycia tego surowca. Ponadto, jak podał Federalny Urząd Statystyczny, już w styczniu wolumen niemieckiego eksportu zmniejszył się o ponad 2 proc.
Drugim szokiem był spadek indeksu giełdowego DAX na giełdzie we Frankfurcie nad Menem, który na koniec dnia wyniósł 7,94 proc.
Niepokojący jest także spadek indeksu koniunktury Sentix z plus 8,1 do minus 12 punktów. Zdaniem ekonomisty Manfreda Hübnera z firmy doradczej Sentix przypomina to sytuację z 2008 roku (upadek banku Lehman Brothers) i 2011 r. (katastrofa w Fukushimie).
W tej sytuacji niektóre niemieckie zrzeszenia gospodarcze jak i ekonomiści chwalą wielką koalicję za uchwalenie pakietu proinwestycyjnego. Zrzeszenie producentów maszyn i urządzeń VDMA oświadczyło, że "jest to właściwy sygnał we właściwym momencie".
Nadchodzi recesja?
Pomimo tego, zdaniem Manfreda Hübera, należy spodziewać się recesji. W tej sytuacji wszystkie oczy skierowane są na Europejski Bank Centralny. Ekonomiści oczekują, że EBC rozszerzy swój program skupu obligacji ponad dotychczasowe 20 mld euro miesięcznie. Możliwe jest także zaostrzenie karnych odsetek, które muszą płacić banki deponujące aktywa na kontach EBC.
(DPA/du)