Krowie gazy zabójcze dla klimatu. Będzie gorzej
27 marca 2017Naukowcy z Niemiec i Wielkiej Brytanii prosto tłumaczą zaobserwowane zagrożenie: zmiany klimatu powodują, że zmienia się także pasza dla bydła. To z kolei powoduje, że zwierzęta trawiące tę paszę wydalają coraz więcej metanu, który prowadzi do dalszego ocieplenia atmosfery i zmian klimatycznych. Naukowcy twierdzą, że to błędne koło będzie się dalej nakręcać. Ich zdaniem wpływ krów i produkowanych przez nie gazów na klimat ziemski w przyszłości będzie się nasilał.
Powodem tego jest niska wartość odżywcza wielu roślin pastewnych w regionach o ciepłym klimacie. Przez to bydło musi spożywać więcej paszy i wydala więcej metanu. Do takiego wniosku doszli naukowcy z centrum badawczego im. Senckenberga we Frankfurcie nad Menem wspólnie z badaczami z Wielkiej Brytanii.
Przez zmiany klimatyczne i wzrost temperatury oraz wciąż rosnące na świecie pogłowie bydła, w roku 2050 emisja metanu do atmosfery będzie odpowiadać potencjałowi 4700 mld ton CO2 ogrzewającego klimat na ziemi. Oznaczałoby to wzrost o ponad 70 proc. w porównaniu ze stanem obecnym.
Naukowcy: błędne koło
Światowe pogłowie bydła wynosi obecnie 1,5 mld sztuk. W procesie trawienia zwierzęta wytwarzają metan, gaz powodujący 25-krotnie większe ocieplenie klimatu ziemskiego niż CO2. Wzrost temperatury wywołuje także zmiany adaptacyjne samych roślin pastewnych. Rośliny takie mają np. grubsze liście i łodygi, przez co są ciężej strawne i mają mniejszą wartość odżywczą. Z tego względu w regionach cieplejszych bydło musi spożywać więcej paszy roślinnej i dłużej ją trawi. To powoduje, że zwierzęta produkują jeszcze więcej metanu, co z kolei wzmaga ocieplenie klimatu.
Wyniki badań na ten temat opublikowane zostały w fachowym czasopiśmie „Biogeosciences”.
AFP / Małgorzata Matzke