Lepsza koniunktura, a długi rosną
28 czerwca 2010Mimo ożywienia koniunktury zadłużenie państwa wzrosło między styczniem a marcem tego roku, w porównaniu z końcem roku 2009, o 19,4 mld euro do kwoty 1 711 000 000 000 miliardów euro. Zadłużenie federacji wzrosło o 1,1 procent, do 1,066 biliona euro; zadłużenie krajów związkowych o 1,2 procent – do 533 mld euro, a gmin: o 1 procent, do 112, 5 mld euro. Liczby te obejmują zadłużenie z tytułu kredytów, zaciągniętych na rynku finansowym i krótkoterminowych zobowiązań wobec Bundesbanku. Liczby te obejmują ogół budżetów (podstawowych i nadzwyczajnych) federacji, krajów związkowych, gmin i ich związków.
Szczyt G20: góra urodziła mysz
Dane te wywołały zdziwienie postronnych obserwatorów, bowiem wskaźnik PBP w okresie trzech pierwszych miesięcy tego roku wzrósł o 0,2 procent. Podkreśla się, że wysokie zadłużenia państw przemysłowych kryje w sobie poważne ryzyko dla rozwoju koniunktury na najbliższe lata. Liczne państwa eurogrupy, w tym także i Niemcy, wypracowały dla redukcji deficytu wewnętrznego programy oszczędnościowe. 20 wiodących na świecie państw rozwiniętych i rynków wschodzących doszło wprawdzie na weekendowym szczycie w Toronto do konsensu w kwestii konkretnych celów w zakresie redukcji zadłużenia, ale nie wskazało dróg do ich osiągnięcia.
Wielkie państwa przemysłowe chcą do roku 2013 zredukować co najmniej o połowę własny deficyt budżetowy. Do 2016 roku chcą one zredukować, względnie ustabilizować, kwoty zadłużenia.
ag/A. Paprzyca
red. odp.: Alexandra Jarecka