Linie lotnicze. Rekordowe zyski, wysokie ceny biletów
3 czerwca 2024
Poprawa koniunktury po pandemii koronawirusa oraz wyższe ceny biletów przyniosły liniom lotniczym na całym świecie większe zyski w 2023 roku niż przed kryzysem. W roku bieżącym Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) przewiduje dalszy wzrost w branży. Według IATA przy 4,96 miliarda pasażerów linie lotnicze na całym świecie mogą wygenerować prawie bilion dolarów przychodu w 2024 roku.
Ponieważ koszty rosną nieco słabiej niż przychody (o 9,7 procent), zrzeszenie spodziewa się zysku netto w wysokości 30,5 miliarda dolarów, czyli o 11 procent więcej niż w 2023 roku i więcej niż w pierwszej prognozie rocznej z grudnia.
– Otoczenie jest lepsze, niż się spodziewaliśmy, szczególnie w Azji – powiedział dyrektor generalny IATA Willie Walsh na marginesie corocznej konferencji ponad 300 członków zrzeszenia w Dubaju, którzy obsługują ponad 80 procent światowego ruchu lotniczego.
Wyższe przychody, drogie bilety
Branża lotnicza może przeciwstawić się wysokiej inflacji i stopom procentowym oraz słabszemu wzrostowi gospodarczemu. W obliczu mniejszej liczby przelotów spowodowanej brakiem nowych samolotów linie lotnicze wprowadzają wyższe ceny biletów. Koszty pracy nadal rosną tylko umiarkowanie pomimo strajków w sporach płacowych, które hamują wzrost zysków, na przykład w przypadku Lufthansy. Oczekiwany zwrot z inwestycji wynosi średnio na świecie 3,0 procenta. – Marża zysku pozostaje cienka jak brzytwa – powiedział Walsh. Jego zdaniem „Wyniki te są nadal znacznie poniżej tego, co branża powinna osiągnąć”. Wysokie podatki i „uciążliwe” regulacje zmniejszają przychody, które ostatecznie są również potrzebne na inwestycje w ochronę klimatu.
Także w 2024 roku około połowa globalnych zysków powinna trafić do linii lotniczych w Ameryce Północnej. Według szacunków IATA zysk ten wyniesie 14,8 miliarda dolarów, tyle samo co w 2023 roku. Z kolei zysk europejskich linii lotniczych powinien wzrosnąć z ostatnich 8,6 miliarda dolarów do 9 miliardów. Zysk w Azji ma być trzykrotnie większy niż w ubiegłym roku, ale branża zarabia średnio tylko 0,7 procenta z przychodów.
(RTR/DPA/jar)
Chcesz komentować nasze artykuły? Dołącz do nas na Facebooku! >>