Losy nowego rządu RFN zależą od partyjnych dołów SPD
19 stycznia 2018Jeżeli socjaldemokraci w niedzielę (21.01.2018) na swoim nadzwyczajnym zjeździe w Bonn nie poprą podjęcia negocjacji koalicyjnych z chadekami ws. utworzenia nowego rządu, przedstawiciele partii chadeckich obawiają się poważnych turbulencji w Niemczech. „Mogę tylko zaapelować do wszystkich stron o kooperację w sprawie utworzenia nowej koalicji” – powiedział na łamach „Bilda” przewodniczący bawarskich chadekow Horst Seehofer. „Wszystko inne byłoby katastrofą dla naszego kraju" – dodał. Wtedy rozpoczęłyby się męczące procedury w Bundestagu, łącznie z nieudanymi wyborami kanclerza, a nowe wybory przypuszczalnie nie wyłoniłyby żadnych klarownych większości. Potem zaczęłyby się znowu rozmowy sondażowe – wyjaśniał Seehofer. Wyraził przypuszczenie, że „SPD popełniła błąd i odpowiednio nie komunikowała z partyjnymi dołami wszystkich ustaleń, nawet tych zawierających ich własne postulaty większej sprawiedliwości społecznej. W ten sposób nie da się nikogo przekonać".
Zdaniem Seehofera, który skomentował także żądania socjaldemokratów dotyczące poprawek dotychczasowych ustaleń, socjaldemokraci sami już stracili orientację i byłoby źle gdyby negocjacje rozpoczynać od nowa.
Nahles: „Nie mamy planu B"
Szefowa klubu poselskiego SPD Andrea Nahles przyznała, że jeżeli zjazd SPD nie poprze utworzenia wielkiej koalicji, partia nie ma żadnego planu B. W jej przekonaniu rozmowy sondażowe przyniosły dobre wyniki. Przyznała jednak, że w przypadku negocjacji koalicyjnych partii nie pozostało wiele pola manewru.
Skrytykowała natomiast postawę młodzieżówki SPD (Jusos), która jest przeciwna utworzeniu kolejnego rządu z CDU i CSU. – Przeciwnicy wielkiej koalicji nie trzymają się faktów – powiedziała. – To, co przewodniczący Jusos Kevin Kuehnert powiedział na temat emerytur jest błędne – stwierdziła Nahles. Kuehnert podał przykład renty solidarnościowej, która zapisana była już w umowie koalicyjnej z 2013 r., ale nigdy nie została zrealizowana.
Pakt młodego pokolenia
W związku z protestami Jusos wobec negocjacji koalicyjnych szef chadeckiej młodzieżówki (Junge Union) Paul Ziemiak zaproponował młodym z SPD kooperację i zawiązanie „pakietu przyszłościowego", który pozwoliłby młodemu pokoleniu przeforsować wspólne żądania. W wywiadzie dla agencji Reutersa Ziemiak powiedział, że można wspólnie sformułować i przeforsować żądania młodych ludzi. Zaznaczył przy tym, iż nie ma zrozumienia dla faktu, że młodzieżówka SPD odrzuca wielką koalicję, nie uzasadniając tego merytorycznie. - Jeżeli nie chodzi im o treści, to nie jestem w stanie im pomóc. Lecz jeżeli mają konkretne plany, możemy zawrzeć wspólny pakt na przyszłość – zapewnił. Jako przykłady tematów podał przy tym cyfryzację, kwestie europejskie i system oświaty.
Chadecka młodzieżówka, w odróżnieniu od młodych socjaldemokratów, popiera podjęcie negocjacji koalicyjnych.
SPD dalej w dół
Jak wynika z sondażu instytutu Forsa, 61 proc. elektoratu SPD opowiada się za utworzeniem wspólnego rządu z chadekami. Generalnie jednak SPD straci poparcie i w porównaniu z ubiegłym tygodniem jej wynik spadł o dwa punkty procentowe do 18 proc. Chadecja, Lewica i AfD według sondażu Trendbarometer RTL / n-tv poprawiły swój wynik o 1proc. Na partie CDU i CSU głosowałoby obecnie 34 proc. wyborców, na Lewicę 10 proc., a na AfD 12 proc. Zieloni otrzymaliby także 12 proc., a FDP 8 proc.
Małgorzata Matzke / dpa, rtr