Lufthansa anuluje setki połączeń
20 marca 2013Pracownicy Lufthansy opuszczą stanowiska pracy głównie na lotniskach we Frankfurcie nad Menem, Berlinie i Hamburgu. Akcje protestacyjne mają się też odbyć na lotniskach w Düsseldorfie, Kolonii/Bonn, w Monachium i Norderstedt.
Ich celem jest zwiększenie presji na koncern przed zaplanowaną na piątek drugą rundą negocjacji płacowych.
Lufthansa anuluje setki połączeń
W związku z zapowiedzianym strajkiem Lufthansa będzie musiała w czwartek drastycznie zredukować loty. - Z powodu strajku trzeba będzie skreślić rano prawie wszystkie połączenia krajowe i europejskie - zapowiedział rzecznik koncernu.
Z listy opublikowanej w internecie wynika, że anulowanych będzie około 480 połączeń.
http://www.lufthansa.com/de/de/Fluginformationen
Rzecznik zakłada, że rejsy na dalekich trasach z Frankfurtu nad Menem, Monachium i Düsseldorfu dojdą do skutku pomimo strajku.
Lufthansa zaproponowała podróżnym bezpłatne anulowanie lub zmianę rezerwacji lotów.
Firma-córka Lufthansy, Germanwings, nie musi z powodu strajku ostrzegawczego anulować żadnych lotów. Ale opóźnienia w odprawie pasażerów i odlotach będą nieuniknione.
Pracodawcy są nieugięci
- W pierwszej rundzie rozmów pracodawcy przedstawili nam katalog żądań, którego nie mogliśmy zaakceptować – oświadczyła Christine Behle z zarządu federalnego związków Verdi. - Oprócz zamrożenia płac do stycznia 2015, przewidywał on również przedłużenie tygodniowego czasu pracy o godzinę. Związki zawodowe Verdi odrzucił te i jeszcze dalsze żądania.
Negocjacje taryfowe rozpoczęły się w Lufthansie pod koniec lutego. Verdi domaga się dla prawie 33 tysięcy pracowników koncernu podwyżki wynagrodzeń w wysokości 5,2 procent przez okres 12 miesięcy. Nadto związki żądają poprawy warunków pracy dla młodych ludzi, uczących się zawodu.
Program oszczędnościowy w Lufthansie
Lufthansa, największe linie lotnicze Niemiec, realizuje obecnie program oszczędnościowy. Koncern chce między innymi zlikwidować w swych oddziałach na całym świecie ponad 3500 miejsc pracy, głównie w administracji.
DPA, AFP, rtr, DW / Iwona D. Metzner
Red. odp.:Małgorzata Matzke