Marihuana na własny użytek. Apel o zwiększenie limitu
23 sierpnia 2021W Niemczech od lat dyskutuje się o złagodzeniu przepisów dotyczących posiadania marihuany. Federalna Pełnomocniczka ds. Narkotyków Daniela Ludwig po raz kolejny opowiedziała się teraz za mniej restrykcyjnym podejściem do niewielkich ilości marihuany i za ujednoliceniem prawa w tym zakresie we wszystkich niemieckich landach.
Ludwig zaproponowała, aby posiadanie na własny użytek niedużej ilości konopi indyjskich nie było już przestępstwem, a jedynie wykroczeniem. Osobom przyłapanym na posiadaniu niewielkiej ilości marihuany nie groziłoby już postępowanie karne i teoretycznie kara więzienia, a tylko kara grzywny.
„Moim zdaniem możliwa do zaakceptowania byłaby granica sześciu gramów i to w całym kraju” – powiedziała gazetom grupy medialnej RND. Zaznaczyła przy tym, że wartość graniczną trzeba określać z rozwagą, „bo ma ona pewien odzew i wpływ na zachowanie konsumentów”.
Martwy przepis
W praktyce już teraz w większości niemieckich landów rezygnuje się z postępowania karnego wobec osób posiadających do sześciu gramów marihuany. W niektórych landach górna granica jest nawet wyższa. Tolerowana w Berlinie ilość 15 gramów jest jednak zdecydowanie zbyt duża – powiedziała Ludwig. Jak dodała, w niemieckiej stolicy po konopie indyjskie sięga rekordowo dużo młodych ludzi, najwięcej w całym kraju.
Pełnomocniczka zaapelowała do niemieckich partii politycznych, aby po wyborach do Bundestagu poszukały kompromisu w tej sprawie. Jak dodała, marihuana nie jest tak niebezpieczna jak kokaina czy heroina, a zmiana przepisów przy okazji odciążyłaby policję i wymiar sprawiedliwości.
(DPA,EPD/szym)