1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Martwy dusiciel w Berlinie. Debata o prawach zwierząt

14 lutego 2024

To znalezisko daje do myślenia: 4-metrowy wąż dusiciel leżał martwy w liściach pod drzewem w berlińskim parku. Co na ten temat mówią obrońcy przyrody i ekspert ds. dzikich zwierząt?

https://p.dw.com/p/4cOic
Pyton tygrysi o charaklterystycznej żółtej barwie skóry
Pyton tygrysi o charaklterystycznej żółtej barwie skóryZdjęcie: Harry Laub/imageBROKER/picture alliance

Po znalezieniu w berlińskim parku martwego węża dusiciela Berlińskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt wezwało do wprowadzenia bardziej rygorystycznych przepisów i zaostrzonej kontroli w zakresie trzymania zwierząt egzotycznych. „Obecna sprawa po raz kolejny pokazuje, że trzymanie węży, jaszczurek, żółwi, a nawet małp w domach prywatnych stanowi poważny problem” – ogłosiło dziś (14.02.2024) stowarzyszenie. Hodowla zwierząt egzotycznych jest wymagająca, kosztowna i konieczna jest specjalistyczna wiedza.

Porzucane zwierzęta egzotyczne

Mimo to stosunkowo łatwo jest wejść w posiadanie egzotycznych zwierząt zarówno legalnymi, jak i nielegalnymi kanałami. Tylko w ciągu ostatnich kilku dni do berlińskiego schroniska dla zwierząt przyjęto dwa węże, w tym pytona królewskiego. Został on znaleziony w piwnicy przez mieszkankę bloku w dzielnicy Pankow. We wtorek (13.02.2024) wieczorem władze dzielnicy Neukoelln poinformowały, że w parku Hasenheide znaleziono martwego węża dusiciela: „Według wstępnych szacunków jest to czterometrowy pyton tygrysi”.

W dzielnicy nie jest znana żadna dozwolona hodowla takich węży. Nie jest jeszcze jasne, w jaki sposób zwierzę dostało się do parku, czy było wówczas jeszcze żywe, a jeśli tak, to jak długo tam przebywało. Eksperci uspokajają, że jest mało prawdopodobne, aby stanowił zagrożenie. „Gdyby zwierzę nadal żyło w chwili porzucenia go przez właściciela, nie byłoby ani aktywne, ani zdolne do poruszania się, biorąc pod uwagę warunki pogodowe” – stwierdziły władze dzielnicy. Są to bowiem zwierzęta raczej płochliwe i stroniące od ludzi. Ekspert podejrzewa nielegalne porzucenie węża.

W takich przypadkach, jak wyjaśnił, prawdopodobne jest, że zwierzę pochodziło z nielegalnego chowu. W legalnych bowiem właściciele czipują swoje egzotyczne zwierzęta, zgłaszają je władzom i obchodzą się z nimi odpowiedzialnie, co oznacza, że zwierzęta raczej same nie uciekły, a wypuszczanie ich na wolność jest zabronione.

– W Berlinie mamy jednak stale do czynienia z takimi znaleziskami, nie tylko w przypadku węży, ale także większych jaszczurek, a nawet waranów i małych krokodyli – powiedział Derk Ehlert, specjalista ds. dzikich zwierząt w Departamencie Środowiska Senatu Berlina.

Zwierzęta – zapomniane ofiary wojny

Bez szans na przeżycie

Ekspert podkreślił, że egzotyczne zwierzęta nie mają szans na przeżycie w tak niskich temperaturach. Gdyby ktoś latem wypuścił jadowitego węża lub węża dusiciela, nie byłoby to jednak „całkowicie bezpieczne” dla ludzi. Jednak przy obecnych temperaturach takie węże, zależnie od ich wielkości, bardzo szybko staną się nieaktywne, zanim umrą.

Derk Ehlert mówił w tym kontekście o okrucieństwie wobec zwierząt i nieodpowiedzialnym postępowaniu ich właścicieli. Do tej pory w sprawie znalezionego w parku węża nie uzyskano żadnych informacji od obywateli. Władze dzielnicowe zwróciły się do społeczeństwa z prośbą o informacje na temat pochodzenia zwierzęcia.

Władze dzielnicy poprosiły lokalną społeczność o pomoc w ustaleniu pochodzenia zwierzęcia, ale dotychczas nie otrzymano żadnych przydatnych informacji. Niezależnie od prawdopodobieństwa sukcesu, Derk Ehlert z zadowoleniem przyjął fakt, że sprawa została nagłośniona. Tylko w ten sposób ktoś może zostać pociągnięty do odpowiedzialności, jeśli zajdzie taka potrzeba. Zakłada on, że trzymania pytona nie da się łatwo ukryć. Martwy wąż zostanie poddany sekcji m.in. w celu ustalenia przyczyny jego śmierci, ale wyników można się spodziewać najwcześniej na początku przyszłego tygodnia.

Park Hasenheide znajduje się na północy dzielnicy Neukoelln i graniczy z dzielnicą Kreuzberg. Park ten dzięki placom zabaw i łąkom jest popularny wśród rodzin, spacerowiczów, sportowców i właścicieli psów. Ale często pojawia się także na pierwszych stronach gazet w sprawach dotyczących przestępstw, od otwartego handlu narkotykami po morderstwa.

(DPA/jak)

Chcesz komentować nasze artykuły? Dołącz do nas na Facebooku! >>