1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Media: Intel dostanie od Niemców 10 mld euro subwencji

17 czerwca 2023

Niemiecki rząd wesprze najnowszą inwestycję koncernu Intel w Magdeburgu kwotą znacznie większą, niż początkowo obiecał – podaje prasa.

https://p.dw.com/p/4SiPr
Plan kompleksu fabryk Intela koło Magdeburga
Plan kompleksu fabryk Intela koło MagdeburgaZdjęcie: Intel Corporation

Gdy w piątek (16.06.2023) amerykański koncern Intel ogłosił, że zbuduje pod Wrocławiem zakład integracji i testowania półprzewodników za ok. 20 mld złotych, niemieckie media podały nieoficjalnie, że rząd w Berlinie przystał na zwiększenie subwencji na inwestycję Intela w Magdeburgu w Saksonii-Anhalt. Według dzienników „Handelsblatt” i Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ) zamiast obiecanych już wcześniej 6,8 mld euro wsparcia, amerykański producent półprzewodników otrzyma od Niemiec 9,9 mld euro. 

Niemiecki rząd nie odniósł się do konkretnej kwoty subwencji, ale potwierdził, że w poniedziałek (19.06.2023) kanclerz Olaf Scholz spotka się z szefem Intela Patem Gelsingerem. „Nadal jesteśmy bardzo optymistyczni, że porozumienie w sprawie tej kluczowej technologii zakończy się sukcesem” – powiedział rzecznik Scholza, cytowany przez „FAZ”.

Wzrosły koszty inwestycji Intela

Według pierwotnych planów budowa kompleksu zakładów produkcji czipów w Magdeburgu, wspierana przez rząd Niemiec i Komisję Europejską, miała ruszyć już w pierwszej połowie tego roku. Start przełożono jednak ze względu na przedłużające się negocjacje w sprawie subwencji, na które wpłynął wzrost kosztów, spowodowany następstwami wojny w Ukrainie.

Gazeta „Handelsblatt” informuje, że ze względu na zwiększone koszty budowy, a także na plan wykorzystanie nowocześniejszej technologii Intel zwiększył kwotę inwestycji, początkowo oszacowaną na 17 mld euro. W konsekwencji koncern zażądał też więcej pieniędzy od państwa.

Szef koncernu Intel Pat Gelsinger (z lewej) i premier Saksonii-Anhalt Reiner Haseloff
Szef koncernu Intel Pat Gelsinger (z lewej) i premier Saksonii-Anhalt Reiner HaseloffZdjęcie: Peter Gercke/ZB/dpa/picture alliance

Z powodu nieporozumień między ministrem finansów Christianem Lindnerem a ministrem gospodarki Robertem Habeckiem dodatkowe środki dla Intela nie będą jednak pochodzić z budżetu państwa, ale ze specjalnego funduszu Ministerstwa Gospodarki, jak twierdzą media. W czasie weekendu przedstawiciele rządu i koncernu mają dopracować szczegóły. Rzeczniczka resortu gospodarki potwierdziła, że „trwają intensywne rozmowy”.

– Chcemy wzmocnić Niemcy jako lokalizację dla branży mikroelektronicznej. Ma to ogromne znaczenie dla transformacji i suwerenności technologicznej – oświadczyła rzeczniczka.

Praca dla 3000 osób

Łącznie inwestycje Intela w Europie mogą wynieść nawet 80 miliardów euro w ciągu najbliższych dziesięciu lat. UE i rządy krajów członkowskich mają nadzieję, że porozumienie z Intelem zapewni im większą niezależność od globalnych łańcuchów dostaw i azjatyckich producentów technologii przyszłości. Celem UE jest zlokalizowanie około 20 procent globalnej produkcji półprzewodników w Europie do 2030 roku, czyli dwa razy więcej niż obecnie.

Około 400-hektarowy teren pod budowę zakładów pod Magdeburgeim Intel nabył już jesienią ub. roku. Od 2024 roku mają tam powstać dwie pierwsze fabryki chipów, w których zatrudnienie znajdzie do 3000 osób.

(AFP/widz)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>