Melnyk ostro do premiera Saksonii: „Głowa do zamrażalnika”
20 lipca 2022Premier Saksonii Michael Kretschmer (CDU) zaproponował, aby wobec rosnących kosztów energii „zamrozić” wojnę ukraińsko-rosyjską. Ta propozycja jest „podwójnie żenująca” – skomentował te słowa dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Następnie posypały się kolejne słowa krytyki, szczególnie ostre ze strony ambasadora Ukrainy w Niemczech, który nawet po dymisji nie przebiera w słowach.
„Ta uległość jest obrzydliwa”
Odwołany ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk na uwagi Kretschmera odpowiedział za pośrednictwem Twittera. „Ukraińcy postulują, by włożył Pan głowę do zamrażarki, by zamrozić swoje gorące fantazje o Rosji. To Pańskie wieczne zabieganie o względy zbrodniarza wojennego Putina jest obrzydliwe” – głosi post Andrija Melnyka.
Sekretarz generalny FDP Bijan Djir-Sarai, komentując dla dziennika „Bild" słowa Kretschmera, powiedział: „Dzięki Bogu ten człowiek nie jest odpowiedzialny za naszą politykę zagraniczną”. Premier Saksonii – jego zdaniem – „oczywiście do dziś nie zrozumiał, jak niebezpieczna jest Rosja i jak ważne jest wsparcie dla Ukrainy”.
Lider berlińskiej CDU Kai Wegner z kolei napisał na Twitterze: „Podobnie jak Michael Kretschmer wszyscy życzymy sobie pokoju, wolności i bezpieczeństwa na świecie. Ale Michael Kretschmer wie też, że nie jest to możliwe z podżegaczem wojennym i zbrodniarzem wojennym Putinem”.
„Niemcy powinny przejąć rolę mediatora"
Zdaniem premiera Saksonii Michaela Kretschmera (CDU) Niemcy muszą odegrać rolę mediatora w wojnie Rosji z Ukrainą. Szef saksońskiego rządu uzasadniał to we wtorek (19.07.2022) przede wszystkim wielkością kraju i jego historią. Podkreślił, że Niemcy są bardzo zaangażowane w sojusz europejski, ale muszą, razem z Francją, USA i innymi państwami, odegrać główną rolę w rozwiązaniu konfliktu: „Musimy opowiedzieć się za tym, aby ta wojna została zamrożona”.
To nie oznacza, że Ukraina powinna oddać terytorium – powiedział Kretschmer, dodając, że „wojna Rosji jest niesprawiedliwością i zbrodnią”. Trzeba jednak – jak mówił – uznać, że wojna pogrąża w chaosie cały świat, a szczególnie Europę: „Jeśli tak dalej pójdzie, grozi nam utrata siły gospodarczej niezbędnej do zorganizowania bezpieczeństwa i utrzymania konkurencyjności”.
Zdaniem Kretschmera Niemcy i Europa muszą jasno pokazać swoje stanowisko w sprawie wojny. Obecne deklaracje bowiem rozumie po pierwsze jako konieczność wygrania wojny, a po drugie, że surowce już nigdy nie będą sprowadzane z Rosji. Przy takiem nastawieniu nigdy nie dojdzie do negocjacji w sprawie zawieszenia broni. „Jestem głęboko przekonany, że potrzebujemy tych dostaw. A po drugie uważam, że musimy wspólnie próbować (...) wpłynąć na prezydenta Rosji, a także przekonać Ukrainę, że musimy wszyscy razem zamrozić ten konflikt. To coś innego niż to, co dzieje się w tej chwili”.
(DPA/jak)
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>