Merkel apeluje: Szczepcie się!
22 lipca 2021Szefowa niemieckiego rządu wykorzystała swoją doroczną, a zarazem ostatnią letnią konferencję prasową dziś (22.07.2021) w Berlinie, by zaapelować do mieszkańców Niemiec o zaszczepienie się na COVID-19. – Każde szczepienie się liczy – mówiła.
Jej niepokój budzi dynamika, z jaką od kilku dni znów rośnie liczba przypadków koronawirusa w Niemczech; w ciągu minionych dwóch tygodni siedmiodniowy wskaźnik zapadalności na COVID-19 w Niemczech wzrósł dwukrotnie, do 12,2 na 100 tysięcy mieszkańców. Dziś odnotowano 1890 nowych przypadków zakażenia koronawirusem.
„Krok w stronę normalności”
Dlatego „ogromnie ważne” jest – jak powiedziała Merkel – przestrzeganie zasad ostrożności: higieny, zachowanie dystansu czy noszenie maseczek. – To wszystko pozwala lepiej kontrolować pandemię, ale wszyscy wiemy, że jedynym kluczem do jej pokonania są szczepienia – podkreśliła. I wskazała, że szczepionki chronią nie tylko przed zakażeniem czy ciężkim przebiegiem choroby, ale i pozwolą zapobiec szybkiemu przeciążeniu systemu ochrony zdrowia, co jest celem całej polityki walki z pandemią koronawirusa.
– Wszyscy chcemy powrotu normalności, ale to nie uda się w pojedynkę, tylko dzięki działaniom jako wspólnota. I dlatego potrzebujemy znacznie więcej szczepień – powiedziała Merkel. – Każda zaszczepiona osoba to mały krok w stronę normalności dla wszystkich. Bowiem – jak dodała – szczepienia chronią nie tylko przed ciężką chorobą i bólem, ale i ograniczeniami codziennego życia. – Oznacza to, że im więcej będzie zaszczepionych, tym bardziej wolni będziemy, nie tylko jako jednostki, ale i społeczeństwo – przekonywała.
Do środy (21.07.2021) w pełni zaszczepionych była blisko połowa mieszkańców Niemiec (47,3 proc.).
Bilans czterech kadencji
Półtoragodzinna letnia konferencja prasowa niemieckiej kanclerz to okazja do zadawania jej pytań na każdy temat, interesujący dziennikarzy. Wiele dotyczyło katastrofalnej powodzi na zachodzie Niemiec oraz polityki klimatycznej. Według Merkel usuwanie skutków powodzi będzie długotrwałe. Zapowiedziała też, że „w nadchodzących dniach i tygodniach” władze federalne i krajów związkowych będą rozmawiać o organizacji funduszu na odbudowę po powodzi.
Przyznała się także do niepowodzeń w dziedzinie polityki walki ze zmianami klimatu w trakcie jej 16-letnich rządów, gdy nadano jej nawet przydomek „kanclerz klimatyczna”. Jej zdaniem wiele zrobiono w tej sferze, np. zwiększono udział energii ze źródeł odnawialnych w miksie energetycznym czy szybsze tempo redukcji emisji CO2. Jednak – dodała – nie „wydarzyło się wystarczająco dużo”, by osiągnąć cel, jakim jest ograniczenie tempa ocieplania się klimatu do „mniej niż 2 stopni Celsjusza czy nawet do 1,5 stopnia”.
Merkel, która po najbliższych jesiennych wyborach do Bundestagu ustąpi po 16 latach z fotela kanclerza Niemiec, nie chciała zdradzić swoich planów na przyszłość i tłumaczyła, że niewiele o tym myśli. – Jest mało czasu i miejsca, by zajmować się tym, co potem – mówiła, podkreślając, że do końca kadencji jest jeszcze wiele zadań do załatwienia. Pytana, czy żałuje, że kończy swe rządy, doparła jedynie, że „jakoś sobie poradzi”.