Merkel rozmawia z Miedwiediewem o prawach człowieka

Kanclerz Angela Merkel spotyka się dziś (14.08.09) z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem w jego letniej rezydencji w Soczi nad Morzem Czarnym. Głównymi tematami wymiany poglądów są problemy światowego kryzysu gospodarczego, polityka energetyczna i spór atomowy z Iranem,

Przed udaniem się do Rosji kanclerz Merkel zapowiedziała wczoraj wieczorem (13.08.09) w Berlinie podczas imprezy zorganizowanej przez rozgłośnię Deutschlandradio, że podczas spotkania z prezydentem Miedwiediewem poruszy także temat praw człowieka. Przypomniała, że w ostatnich czasie czyniła to już kilkakrotnie. „Sądzę, że temat ten nie jest rosyjskiemu prezydentowi obojętny, ale jest oczywiście ważne, by za słowami poszły czyny” – powiedziała Angela Merkel, nawiązując do ostatnich mordów na obrońcach praw człowieka w Czeczenii.

Niewyjaśnione zbrodnie

We wtorek (11.08.09) odnaleziono w stolicy Czeczenii, Groznym, zwłoki Saremy Sadulajewej i jej męża Alika Dżibrałowa. W połowie lipca porwana została w Czeczeni aktywistka ruchu praw człowieka Natalia Estemirowa. Jej zwłoki odnaleziono niewiele później w sąsiedniej Inguszetii. Sprawcy tych, jak i wielu innych mordów na obrońcach praw człowieka i dziennikarzach w Rosji, nie zostali dotąd wykryci.

Tego rodzaju czyny są „absolutnie nie do przyjęcia" – podkreśliła kanclerz Merkel w wywiadzie dla Deutschlandradio. Niemcy domagają się „konsekwentnego ścigania sprawców". Angela Merkel zażądała też wykrycia i podstawienia przed sądem rzeczywistych morderców dziennikarki Anny Politkowskiej. W sprawie mordu sprzed trzech lot toczy się aktualnie w Moskwie już drugi proces.

Sprawy gospodarcze oficjalnie na pierwszym planie

Obok problemów globalnego kryzysu gospodarczego i finansowego kanclerz Merkel i prezydent Miedwiediew omawiają kwestie dwustronnej współpracy gospodarczej. Jedną z nich jest energetyka; w tym kontekście będzie między innymi szło o ratowanie wschodnioniemieckich stoczni Wadan, którym grozi plajta. Rosyjski inwestor, jeden z członków rady nadzorczej koncernu Gazprom, gotów jest zainwestować ponad 40 milionów euro i uratować 1600 z ogólnej liczby 2300 zagrożonych miejsc pracy stoczni Wadan.

Jednym z tematów jest też zapewne przyszłość Opla. Rząd federalny w Berlinie faworyzuje ofertę przejęcia tkwiącego w kryzysie producenta samochodów zgłoszoną przez konsorcjum, w skład którego obok kanadyjsko-austriackiej firmy Magna wchodzą rosyjski Sbierbank i rosyjski koncern samochodowy GAZ.

(bs/pa/dw/ap/dpa/rtr)