Merkel w Brukseli: „Jesteśmy gotowi do wprowadzenia sankcji gospodarczych”
20 marca 2014W reakcji na kryzys na Krymie Unia Europejska zamierza zwiększyć sankcje wobec Rosji. - Jeszcze raz wyraźnie damy do zrozumienia, że aneksja Krymu naruszyła umowy międzynarodowe – powiedziała Angela Merkel na rozpoczętym w czwartek (20.03) szczycie UE w Brukseli.
Podobnie jak prezydent Francji François Hollande, kanclerz Niemiec zapowiedziała, że UE rozszerzy listę objętych restrykcjami osób, na których ciąży odpowiedzialność za zaostrzenie sytuacji na Ukrainie i aneksję Krymu przez Rosję.
– Bardzo wyraźnie damy też do zrozumienia, że w razie dalszej eskalacji jesteśmy gotowi do wprowadzenia sankcji gospodarczych – podkreśliła Merkel. Natychmiastowe wprowadzenie sankcji ekonomicznych uważane jest jednak w tej chwili za mało prawdopodobne.
François Hollande zapowiedział też „zawieszenie stosunków politycznych”. Planowany na czerwiec szczyt UE-Rosja w obecnych warunkach nie może się odbyć, podkreślił.
Ministerstwo spraw zagranicznych w Berlinie poinformowało tymczasem, że szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier w sobotę ponownie pojedzie na Ukrainę, by osobiście przekonać się, jaka sytuacja panuje w Kijowie i na wschodzie Ukrainy.
W piątek polityczna część umowy stowarzyszeniowej
Drugiego dnia szczytu, w piątek (21.03) unijni szefowie państw i rządów podpiszą rano polityczną część umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą. W uroczystości ma wziąć udział premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk. Podpisanie gospodarczej części umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina z licznymi ulgami celnymi na rzecz Ukrainy zaplanowane jest na późniejszy termin.
Przebywający w Brukseli Jaceniuk zapowiedział, że na próby aneksji wschodnich części kraju Ukraina odpowie zbrojnie. - Chcę oficjalnie ostrzec Rosję. Na wszelkie próby zawładnięcia Ukrainą odpowiemy zdecydowanie, łącznie ze środkami militarnymi – powiedział w Brukseli.
(dpa, afp) / Elżbieta Stasik
red. odp.: Bartosz Dudek