Miejsca spotkań grupy G7
W bawarskim Elmau panuje prawdziwa idylla. Liderzy potęg przemysłowych dobrze wiedzą, że najlepiej obraduje się w pięknym otoczeniu. Ale spotkania na szczycie potrafią czasem zniszczyć idyllę.
Zamek Rambouillet 1975
Po raz pierwszy przywódcy największych potęg przemysłowych świata spotkali się w formacie G6 w 1975roku na rozmowach przy kominku w zamku Rambouillet. Tę letnią siedzibę francuskiego prezydenta zapamiętano jako kulisy rozmów o kluczowych kwestiach w tamtych czasach, takich jak na przykład kryzys naftowy.
San Juan (Portoryko) 1976
Na drugim spotkaniu na szczycie w 1976 roku, już w formule G7, liderzy USA, RFN, Włoch, Japonii, Francji, Wielkiej Brytanii oraz, po raz pierwszy, Kanady obradowali w San Juan, stolicy Portoryko, państwa stowarzyszonego z USA. "Pracujemy tam, gdzie inni spędzają urlop". Kto chce, niech wierzy...
Wenecja 1980 i 1987
W latach 80-tych XX wieku kolejne szczyty G7 organizowano głównie w dużych, pięknych miastach. W roku 1980 i 1987 uczestników szczytu gościła Wenecja. W jasnym, letnim garniturze pozował do grupowego zdjęcia ówczesny kanclerz RFN Helmut Schmidt (trzeci od lewej).
Bonn
Spotkania grupy G7 odbywały się też w stolicach, takich jak Londyn, Tokio i (dwukrotnie) Bonn. Margaret Thacher i Ronaldowi Reagenowi Bonn chyba się podobało. Gospodarzowi spotkania, Helmutowi Kohlowi, na pewno, bo nie było jeszcze wtedy głośnych protestów przeciwników G7.
Oprotestowywanie szczytu
W latach 90-tych i na początku obecnego stulecia antyglobaliści wykorzystywali spotkania G7 do wyrażania swoich poglądów, próbując zakłócić obrady szczytu. Wy tam na górze, my tu na dole - tak mówili. Niestety, nie zawsze ich protest wyrażano tylko legalnymi sposobami, z których można korzystać w państwach, w których panuje zasada wolności słowa.
Genua 2001. Eskalacja przemocy
W czasie obrad szczytu w 2001 roku doszło do eksplozji. W starciach antyglobalistów z włoską policją zginął 23-letni Carlo Giulani. Ta tragedia, oraz zamachy terrorystyczne 11 września 2001 roku, okazały się cezurą w historii szczytów G7. Od tamtego czasu spotkania grupy odbywają się gdzieś na uboczu, pod silną ochroną policji i służb specjalnych.
Kananaskis 2002
Spotkanie na szczycie G7/G8 w 2002 roku odbyło się w bardzo odosobnionym miejscu – w kanadyjskim kurorcie Kananaskis. Siedmiu liderów najbardziej rozwiniętych państw na świecie oraz Rosja - oficjalnie zaproszona w 1997 roku do udziału najpierw w politycznej części spotkania. Demonstrowano wtedy wprawdzie w Calgary, ale pokojowo. W Kananaskis zdecydowano o przekształceniu szczytu G7 w szczyt G8.
Gleneagles 2005
W odczuciu wielu obywateli liderzy państw G8 izolowali się. Zastanawiano sięzatem, jak na nich wpływać? Muzyk rokowy Bob Geldof zorganizował w 2005 roku w kilku miastach duże koncerty w ramach akcji Live8, aby zwrócić uwagę światowych przywódców z grupy G8 na problemy Afryki. Obradujący w brytyjskim Gleneagles politycy byli pod wrażeniem i postanowili zacząć działać.
Heiligendamm 2007 - szczyt za płotem
Koncerty Live8 nie wpłynęły na zmniejszenie dystansu pomiędzy uczestnikami szczytów G8 a obywatelami. W 2007 roku zamieniono popularne, niemieckie letnisko Heiligendamm w twierdzę. Wokół miejsca obrad wzniesiono dwunastokilometrowe ogrodzenie za 2,5 mln euro. Wydano też zakaz zgromadzeń przy tym płocie. Dla części Niemców był to zamach na ich prawa podstawowe.
L’Aquila 2009
Szczyt w 2009 odbył się w zniszczonej przez trzęsienie ziemi L’Aquili. Pierwotnie planowano spotkanie przywódców G-8 w na wyspie Maddalena. Zmianę planów tłumaczono względami oszczędnościowymi. Włoski rząd postanowił wesprzeć mieszkańców zniszczonych miast, a szczyt zwrócił uwagę światowej opinii publicznej na potrzebę pomocy ofiarom trzęsień ziemi.
Elmau 2015
Miejsca obrad szczytu będą chyba jeszcze długo strefami bezpieczeństwa – także w tym roku. Policja zabezpiecza szczyt w Alpach w okolicach Elmau przed próbami wspięcia się nań przeciwników spotkania grupy G7 (w tym roku bez Rosji) i terrorystów.
Nieustające protesty
Tam, gdzie miejsca spotkań polityków G7 są niedostępne, protesty organizuje się w pobliskich miejscowościach. W 2015 roku demonstracje odbywają się w Garmisch-Partenkirchen położonym niedaleko Elmau.