Mission impossible: Merkel i Hollande w Kijowie i Moskwie
6 lutego 2015Według prezydenta Poroszenki wzrosły szanse na zawieszenie broni w Donbasie. Po spotkaniu z kanclerz Niemiec i prezydentem Francji w Kijowie kancelaria prezydenta Ukrainy oświadczyła, że spotkanie "pozwala mieć nadzieję na zawieszenie broni".
Jednak wbrew pierwotnym planom zrezygnowano z wydania wspólnego komunikatu prasowego. Tematem rozmów była niemiecko-francuska inicjatywa pokojowa.
Rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert oświadczył, że troje polityków szeroko i konstruktywnie omówili możliwości zakończenia konfliktu. - Wszyscy chcą pokoju i wychodzą z założenia, że chce tego i Rosja - powiedział Seibert.
Szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier określił niemiecko-francuską inicjatywę mianem "ostatniej szansy". W tym kontekście mówić trzeba "raczej o nadziei niż o szansie" - dodał.
Rezygnacja z członkostwa w NATO?
Szczegóły niemiecko-francuskiego planu pokojowego nie są jak dotąd znane. W ocenie korespondenta ARD w Moskwie Udo Lielischikiesa plan może zawierać rezygnację Ukrainy z członkostwa w NATO. Prawdopodobnie też Kijów bądzie musiał uznać zdobycze terytorialne separatystów, które znacznie odbiegają od linii demarkacyjnej uzgodnionej we wrześniu w Mińsku. Zdaniem korespondenta ARD w czasie rozmów poruszany jest też temat misji wojskowej ONZ. Strona ukraińska nie chce się jednak na to zgodzić, wskazując, że w konflikcie między Moskwą a Mołdawią o Nadniestrze "błękitne hełmy" przyczyniły się jedynie do zamrożenia konfliktu, a nie jego rozwiązania.
Dziś (6.02.15) Merkel i Hollande rozmawiać będą w Moskwie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Według sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego także Putin przedstawił konkretne propozycje rozwiązania konfliktu. Po spotkaniu z prezydentem Poroszenką w Kijowie Kerry powiedział, że administracja USA nie będzie przymykać oczu na to, że rosyjskie czołgi i żołnierze przekraczają granicę Ukrainy.
tagessschau.de / Bartosz Dudek