1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Najnowsze plany UE. Budowa elektrowni jądrowych znów ma się opłacać

Elżbieta Stasik20 lipca 2013

Bruksela chce subwencjonować budowę elektrowni jądrowych podobnie jak energię odnawialną. Niemcy protestują.

https://p.dw.com/p/19Az5
The Tricastin nuclear power plant site of Areva in Bollene, southern France, is pictured on November 25, 2011. AFP PHOTO / POOL / MICHEL EULER (Photo credit should read MICHEL EULER/AFP/Getty Images)
Zdjęcie: Michel Euler/AFP/Getty Images

Energia jądrowa ma być celem Unii Europejskiej. Projekt nowelizacji wytycznych nt. subwencji państwowych przygotowywany przez europejskiego komisarza ds. konkurencji Joaquína Almunię, przewiduje dofinansowywanie nowo budowanych elektrowni jądrowych, tak jak odnawialne źródła energii. Do projektu dotarły dzienniki „Die Welt” i „Sueddeutsche Zeitung”.

Dzisiaj państwo członkowskie UE, które zamierza subwencjonować budowę elektrowni jądrowej, musi złożyć odpowiedni wniosek w Brukseli. Wydanie decyzji może trwać wiele miesięcy a nawet lat. Nowe wytyczne mają z góry dać inwestorom bezpieczeństwo prawne. Przyznawanie pomocy finansowej obwarowane ma być ściśle określonymi warunkami. Państwo, które planuje budowę nowej EJ będzie musiało m.in. udowodnić, że koszty jej budowy lub eksploatacji są tak wysokie, iż pokrycie ich tylko ze środków inwestora nie jest możliwe.

EU Kommissar Almunia (r.) und Antoine Colombani (l.), Sprecher der EU-Kommission für den Bereich Wettbewerb. Copyright: EU Kommission Bild geliefert von Marisa González Iglesias, Press Officer for Competition, EU Kommission für DW/Regina Mennig.
Komisarz ds. konkurencji Joaquin Almunia (z prawej) i jego rzecznik Antoine ColombaniZdjęcie: EU Kommission

- Komisja UE w żadnej formie nie zamierza zachęcać do subwencjonowania budowy elektrowni jądrowych – podkreśla rzecznik komisarza Almunii. – Polityka energetyczna jest sprawą każdego z państw – dodał. Rzecznik powiedział, że komisja ds. konkurencji przygotowuje wytyczne ws. państwowej pomocy w sektorze energetycznym i ochronie środowiska. Jesienią mają one być przedyskutowane w gronie państw członkowskich UE.

Niemcy są przeciwne

Solarpark Templin in Ostdeutschland mit 128 Megawatt. Dieser Solarpark zählt zu den größten in Deutschland und der Welt (Stand 7/2013), wurde auf dem ehemals größten sowjetischen Militärflughafen Mitteleuropas errichtet und liefert Strom für 36.000 Vier-Personen-Haushalte. Der Solarpark wurde in 4 Monaten von BLECTRIC errichtet in Zusammenarbeit mit den Modulherstellern First Solar und dem Wechselrichterhersteller SMA. zugeliefert von: Gero Rueter copyright: BELECTRIC.com
Niemcy postawiły na zieloną energię. Na zdjęciu farma słoneczna Templin w BrandenburgiiZdjęcie: BELECTRIC.com

Plany te wywołały ostry sprzeciw niemieckich polityków, zarówno rządu, jak i opozycji. – Niemcy opowiedziały się przeciwko takiemu rozwiązaniu i popieram to – powiedziała w piątek (19.07) Angela Merkel. Partia Zielonych zarzuca jednak kanclerz, że nie traktuje tych słów poważnie. – Merkel nie podejmuje żadnych kroków, żeby za tymi słowami szły czyny – skrytykował kandydat Zielonych na kanclerza Jürgen Trittin. W kręgu Zielonych mowa jest o cichym układzie, zgodnie z którym Niemcy nie będą torpedowały planów UE, a Unia ze swojej strony łagodniej spojrzy na konstruowaną właśnie niemiecką ustawę o energiach odnawialnych (EEG).

Europejski Komisarz ds. Energii, niemiecki polityk Günther Oettinger, opowiada się ze wstrzemięźliwością. – Kwestia możliwego dotowania energii jądrowej wymaga intensywnego i gruntownego przedyskutowania – powiedział dzisiaj (20.07) „Süddeutsche Zeitung”. Pierwsze państwa unijne zwróciły się już do niego z pytaniami. – Nie możemy ignorować tematu – stwierdził Oettinger i dodał, że komisarz Almunia zasięgnie jeszcze dalszych opinii.

„Nie do zaakceptowania”

A banner showing a picture of French President Francois Hollande displayed by Greenpeace activists is seen at the Areva nuclear power plant site in Tricastin, southern France, in this handout photo released by Greenpeace on July 15, 2013. Over 20 Greenpeace activists climbed fences to break into an EDF nuclear power plant in southern France on Monday and demanded its closure, the environmental campaign group said. The activists, dressed in red, broke into the Tricastin plant at dusk and unfurled a yellow and black banner on the wall saying above a picture of President Francois Hollande: "Tricastin, nuclear accident - President of the catastrophe?". REUTERS/Micha Patault/Greenpeace/Handout via Reuters (FRANCE - Tags: CIVIL UNREST ENERGY POLITICS TPX IMAGES OF THE DAY) ATTENTION EDITORS - THIS IMAGE WAS PROVIDED BY A THIRD PARTY. FOR EDITORIAL USE ONLY. NOT FOR SALE FOR MARKETING OR ADVERTISING CAMPAIGNS. NO SALES. NO ARCHIVES. THIS PICTURE IS DISTRIBUTED EXACTLY AS RECEIVED BY REUTERS, AS A SERVICE TO CLIENTS
Protest Greenpeace w elektrowni jądrowej Tricastin we Francji, 15.07.2013Zdjęcie: Reuters

Niemieckie Stowarzyszenie na Rzecz Ochrony Środowiska i Przyrody (BUND) nazwało dokument Almunii „całkowicie nie do zaakceptowania”. – Fukushima i Czarnobyl niczego nie nauczyły komisarza ds. konkurencji – mówi ekspert BUND ds. energii Thorben Becker. - Wydaje się, że interesy koncernów atomowych, które chcą budować nowe EJ we Francji i Wielkiej Brytanii, są dla niego ważniejsze, niż bezpieczeństwo europejskiego społeczeństwa – dodaje Becker. Z kolei Niemiecki Instytut Badań nad Gospodarką (DIW) zarzucił w tym tygodniu UE, że prezentuje energię jądrową jako zbyt korzystnie. Koszty zielonej energii są natomiast przedstawiane jako znacznie wyższe, niż w rzeczywistości.

W Europie nowe elektrownie jądrowe obecnie prawie nie powstają. Koszty EJ powstającej w Finlandii urosły czterokrotnie w stosunku do planowanych. Wielka Brytania chce dofinansowywać budowę nowej elektrowni, przerzucając te koszty na konsumentów, w podobny sposób, w jaki funkcjonuje wspieranie energii odnawialnej w Niemczech. Ponieważ znacznie wzrosły koszty zapewnienia bezpieczeństwa pracy EJ, nie ma prawie inwestorów, którzy byliby gotowi zmierzyć się z budową nowej elektrowni. Obok Francji, pomysł państwowych dotacji wspiera m.in. Wielka Brytania, której 70 procent energii pochodzi z EJ. Do tej pory przepisy unijne przewidują subwencjonowanie tylko projektów pozyskiwania energii z odnawialnych źródeł.

W Niemczech po katastrofie w Fukushimie w marcu 2011, Bundestag większością głosów zatwierdził odejście RFN od energii jądrowej. Do końca 2022 wszystkie niemieckie elektrownie jądrowe mają zakończyć pracę.

Reuters / Elżbieta Stasik

red. odp.: Iwona D. Metzner