Naukowcy biją na alarm. Oceany coraz cieplejsze
14 stycznia 2020Rok 2019 był najcieplejszy pod względem temperatury wody w oceanach od rozpoczęcia systematycznych pomiarów w latach 50. XX wieku. Temperatura morza do głębokości 2000 metrów była o około 0,075 stopnia wyższa w porównaniu ze średnią lat 1981-2010 – piszą naukowcy.
Wody rozgrzewają się szybciej przez zmiany klimatyczne – ostrzega zespół 14 naukowców z 11 instytutów w różnych krajach.
Najcieplejsza była ostatnia dekada, a szczególnie ostatnich pięć lat – wynika z analizy opublikowanej w fachowym magazynie „Advances in Atmospheric Sciences”.
Cyklony i pożary
Naukowcy apelują o działania na rzecz powstrzymania zmian klimatycznych. Ostrzegają, że wzrost temperatury sprzyja ekstremalnym warunkom pogodowym, takim jak cyklony i ulewne deszcze.
Z drugiej strony prowadzą też do tragicznych pożarów lasów, takich jak w Australii, Kalifornii czy Amazonii.
Niedobór tlenu w wodzie jest natomiast szkodliwy dla ryb i innych zwierząt morskich.
Najgorsze jeszcze przez nami
Naukowcy wykorzystali stosunkowo nowe metody, aby zmierzyć ocieplenie wód do głębokości 2000 metrów. – Ważne jest zrozumieć, jak szybko następują zmiany – mówi John Abraham, profesor na Uniwersytecie St. Thomas w USA, jeden z autorów analizy. – Kto chce zrozumieć globalne ocieplenie, musi mierzyć ocieplenie wód oceanicznych – dodał.
Dlaczego? Od 1970 roku ponad 90 procent ocieplenia Ziemi „wpłynęło” do oceanów, poczas gdy tylko 4 proc. rozgrzały tereny lądowe i atmosferę. – Globalne ocieplenie jest faktem i będzie tylko gorzej – mówi Abraham. Ostrzega, że jest to „zaledwie czubek góry lodowej”, najgorsze jeszcze przez nami.
Oceany reagują wolno
Ludzie mogą jednak przeciwdziałać ocieplaniu – apeluje zespół naukowców. – Musimy mądrzej wykorzystywać naszą energię, dywersyfikować źródła, mamy możliwość pomniejszenia problemu – podkreśla Abraham.
Oceany i morza będą jednak potrzebować dużo czasu, by zareagować na zmiany. „Ważne jest stwierdzenie, że ocieplenie mórz jest coraz większe, nawet gdy na całym świecie temperatura powietrza da się uregulować o 1-2 stopnie” – czytamy w analizie, która odnosi się także do celów porozumienia paryskiego.
Oceany reagują o wiele wolniej. „Jednak tempo i wymiar ocieplenia wód i związanego z tym ryzyka maleją wraz ze spadkiem emisji gazów cieplarnianych”.
(dpa, afp)/dom