Niemcy chcą zaostrzyć rygory wydobycia gazu łupkowego
12 lutego 2013Peter Altmaier, federalny minister ochrony środowiska zamierza zaostrzyć przepisy dotyczące wydobycia trudno dostępnych zasobów gazu łupkowego kontrowersyjną metodą frackingu . – Przesłanie brzmi: chcemy ograniczyć fracking, a nie umożliwić go – powiedział minister na antenie rozgłośni Deutschlandfunk. Minister nie uważa, żeby „w dającym się przewidzieć czasie metoda ta znalazła zastosowanie w Niemczech”.
Fracking polega na wtłaczaniu do skały pod wysokim ciśnieniem płynnej mieszanki wody, piasku i związków chemicznych, co doprowadza do uwolnienia ropy i gazu. Krytycy ostrzegają przede wszystkim przed stosowaniem chemikaliów, które są zagrożeniem dla wód gruntowych.
Niemieckie media, wśród nich tygodnik „Spiegel”, donosiły w tych dniach, iż niemiecki rząd chce jeszcze przed jesiennymi wyborami powszechnymi dopuścić wydobywanie gazu łupkowego metodą frackingu. Nieprawda, podkreśla Peter Altmaier, chodzi raczej o to, by „wyraźnie ograniczyć” możliwości, jakie dopuszcza obecnie obowiązujące prawo. Rząd postawi sprawę jasno, że na obszarach ochrony wód fracking jest z zasady zabroniony. Na wszystkich innych obszarach mają obowiązywać „znacznie ostrzejsze zasady dotyczące planowania wydobycia”. Obowiązujące musi być też obligatoryjne badanie szkodliwości, względnie nieszkodliwości dla środowiska.
Protest w Bundesracie
Szef klubu parlamentarnego Zielonych Jürgen Trittin zarzucił Altmaierowi, że chce uprościć przepisy dopuszczające fracking. – Po raz pierwszy mamy ministra ochrony środowiska, który opowiada się za tą technologią; jest to interesującym przesłaniem – powiedział Trittin. Jednocześnie zapowiedział sprzeciw na forum drugiej izby niemieckiego parlamentu Bundesratu.
W podobnym tonie wypowiedział się na łamach „Spiegel Online” premier Schleswiku-Holsztyna, Torsten Albig (SPD). – Nie pozwolę wpompowywać do ziemi Szlezwiku żadnych trujących chemikaliów, nie wiedząc, w jakim stopniu negatywne jest ich działanie – stwierdził Albig domagając się, by dyskusja na temat wydobycia gazu łupkowego była otwartą dyskusją, prowadzoną w transparentny sposób.
Trudno dostępne złoża gazu łupkowego znajdują się w różnych regionach Niemiec, między innymi w Nadrenii Północnej-Westfalii i w Dolnej Saksonii. Według Federalnego Urzędu Geologii i Surowców Naturalnych (BGR) pod obszarem Niemiec zalega około 2,3 bilionów metrów sześciennych gazu z łupka. Zasoby te pokryłyby zapotrzebowanie Niemiec na ponad dziesięć lat.
Pozwolenia na wydobycie gazu muszą wydać kraje federalne, co jednak jak dotąd nie miało miejsca. Landy domagają się od rządu, by stworzył najpierw jednoznaczne reguły dotyczące wydobycia gazu metodą frackingu.
AFP, dpa / Elżbieta Stasik
red. odp.: Małgorzata Matzke