Niemcy i Francja chcą kontrolować granice
20 kwietnia 2012Tak uważa zarówno współrządząca w Berlinie FDP, jak i opozycyjny SPD. Obie partie są oburzone tym pomysłem. Obie określają to mianem taniej propagandy wyborczej. Obie zarzucają Berlinowi i Paryżowi powrót do narodowego egoizmu. Poseł FDP, Alexander Alvaro, uważa, że plan ten to krok wstecz. W niedzielę rozpoczyna się we Francji pierwsza runda wyborów prezydenckich; a jednym z głównych tematów kampanii Sarkozy'ego jest ograniczenie imigracji. Dla wicekierownik klubu poselskiego SPD w Bundestagu, Christine Lambert, jest to czysty populizm, mający posłużyć zwycięstwu Sarkozy'ego (WeltOnline).
Jutro będzie wczoraj?
Na łamach SpiegelOnline zabrał z kolei głos Martin Schulz, SPD, przewodniczący Parlamentu Europejskiego. Uważa on cały ten pomysł za ewidentny manewr wyborczy, o czym – jego zdaniem – świadczy okoliczność, że pomysł ten pojawił się na 5 dni przed pierwszą turą wyborów we Francji. Zgodnie z nim Niemcy i Francja zamierzają zamknąć granice, jeżeli jedno z państw-stron układu z Schengen nie zabezpieczy należycie swych granic z innym państwami spoza UE. Ze strony niemieckiej na możliwość wstrzymania swobody podróżowania wskazał szef MSW w Berlinie, Hans-Peter Friedrich.
Kontrole na życzenie
Niemiecki minister spraw wewnętrznych jest wraz z francuskim ministrem spraw wewnętrznych, Claudem Guéantem, współsygnatariuszem listu w tej sprawie do duńskiej prezydencji w UE. Informację tę potwierdził w piątek (20.04.2012) rzecznik UE w Brukseli. Obserwatorzy zwracają uwagę, że pomysł ten idzie znacznie dalej od propozycji reformy układu z Schengen Komisji UE, stanowiący od roku przedmiot burzliwej dyskusji we wspólnocie. Aktualnie unijna „25” ma prawo przywrócenia na 5 dni kontroli granicznych w przypadku zagrożenia terrorystycznego lub wielkich wydarzeń, jak mistrzostwa świata w piłce nożnej czy szczytów grupy G-8. Tymczasem Berlin i Paryż żądają prawa zamknięcia granicy na okres do 30 dni, o czym decydować może rząd danego państwa.
ag / Andrzej Paprzyca
red. odp.: Małgorzata Matzke