Kibole nie pojadą pociągiem na mecz
23 sierpnia 2015Kibice piłki nożnej, którzy już w przeszłości znaleźli się w konflikcie z prawem lub znajdują się na czarnych listach policji nie będą mogli w przyszłości podróżować na mecze koleją. Jak oświadczył rzecznik Deutsche Bahn (DB) aktualnie zakazem objętych zostanie ok. 200 - 300 kiboli, którzy są znani policji i których łatwo rozpoznać - najpóźniej podczas kontroli w pociągu, informuje koncern. Wkrótce zostaną o tym listownie poinformowani. Jeżeli ktoś pomimo zakazu korzystania z kolei zostanie złapany w pociągu, grożą mu dalsze konsekwencje.Nie wiadomo jednak, o jakie konsekwencje chodzi. Rzecznik DB mówi jedynie o "środkach, co do których kolej ma nadzieję, że będą jeszcze skuteczniejsze, niż sam zakaz". Zakaz podróży na mecze obejmuje nie tylko pociągi dalekobieżne, ale także kolejki miejskie.
392 rannych w ostatnim sezonie
W ten sposób niemiecka kolej DB chcą chronić podróżnych oraz własny personel przed agresją i atakami chuliganów. Za decyzją kryje się seria ataków oraz bójek, do jakich doszło w ostatnim czasie podczas podróży kibiców na mecze. Nie wiadomo jeszcze, od kiedy koleje wprowadzą ten zakaz.
Informację na temat zakazu opublikował w niedzielę tabloid "Bild am Sonntag". Jak podał dalej policja zanotowała w ubiegłym sezonie sportowym 2321 przestępstw, do których doszło podczas podróży na mecze. W 669 przypadkach chodziło o przestępstwa z użyciem przemocy. W wyniku tego 392 osoby zostały ranne, z czego 149 policjantów i 131 podróżnych.
DB podkreśliła jednocześnie, że zdecydowana większość kibiców jadących na mecze koleją, to "całkiem sympatyczni miłośnicy piłki nożnej", przeciwko którym DB nic nie ma.
tagesschau (rom)