Niemcy. Koniec darmowych testów od poniedziałku
9 października 2021Od początku przyszłego tygodnia (11.10.2021) codzienność w koronakryzysie bez zaszczepienia się będzie o wiele bardziej skomplikowana, jak również droższa. Szybkie testy, żeby można było wejść do restauracji albo na imprezę kulturalną lub sportową, od poniedziałku już nie będą darmowe dla większości mieszkańców Niemiec. Zapowiadano to od wielu tygodni, teraz stanie się to obowiązującą zasadą. Ma ona skłonić tych, którzy wciąż nie mogą podjąć decyzji o zaszczepieniu się, do działania.
Testy na koronawirusa będą utrudnione i trzeba będzie za nie zapłacić z własnej kieszeni, ale zaszczepić się w dalszym ciągu można będzie za darmo.
Co zmieni się od poniedziałku?
Za szybki test na koronawirusa, przeprowadzony przez fachowy personel i połączony z otrzymaniem zaświadczenia o wyniku, trzeba będzie zapłacić samemu. Za darmo otrzymają go tylko ci, którzy z różnych względów nie mogą się zaszczepić na COVID-19. Wynika to z zarządzenia federalnego ministra zdrowia Jensa Spahna z CDU, które od 11 października będzie obowiązywać na terenie całych Niemiec.
Kanclerz Angela Merkel i premierzy wszystkich niemieckich krajów związkowych uzgodnili w sierpniu, że finansowane od marca tego roku przez skarb państwa szybkie testy na koronawirusa dla wszystkich obywateli Niemiec powinny zostać zakończone. Tym bardziej, że każdy obywatel Niemiec może nadal bezpłatnie zaszczepić się przeciwko COVID-19.
Kto nadal będzie mógł przetestować się za darmo?
Do 31 grudnia tego roku z możliwości przeprowadzenia przynajmniej jednego takiego testu tygodniowo będą mogły skorzystać dzieci i młodociani w wieku od 12 do 17 lat i ciężarne. Stała Komisja ds. Szczepień (STICO) bowiem dopiero niedawno wydała dla nich zalecenie ws. zaszczepienia się przeciwko COVID-19 i potrzebują oni w związku z tym trochę więcej czasu na zaszczepienie się.
Poza tym prawo do bezpłatnego testu na koronawirusa w dalszym ciągu będą miały osoby, które z powodów medycznych nie mogą się zaszczepić. To samo dotyczy dzieci w wieku do lat 12, dla których nadal nie ma rynku właściwej szczepionki.
I wreszcie za test na koronawirusa nie zapłacą w dalszym ciągu ci, którzy potrzebują go do zakończenia kwarantanny.
Jakie dokumenty trzeba okazać, żeby przetestować się za darmo na koronawirusa?
Tak jak do tej pory trzeba będzie okazać ważny dokument tożsamości ze zdjęciem. W przypadku dzieci trzeba będzie także udokumentować ich wiek.
Dodatkowe dokumenty, takie jak zaświadczenie lekarskie, obowiązują w przypadku osób, które ze względów medycznych nie mogą zaszczepić się przeciwko COVID-19. Na takim zaświadczeniu muszą być podane nazwisko, data urodzenia i adres takiej osoby oraz dane lekarza je wystawiającego. Kobiety ciężarne muszą okazać książeczkę ciąży.
Ile będą kosztować nowe testy na koronawirusa?
To się dopiero okaże, ponieważ zależy to od aktualnej sytuacji na rynku. Ostatnio podaż i popyt zmniejszyły się z powodu coraz większej liczby szczepień. O ile wcześniej darmowe testy można było przeprowadzić w prawie 6 000 aptek w całych Niemczech, ostatnio jednak jest ich już tylko 4 400. Oprócz aptek w całym kraju ponadto powstały tysiące centrów testowych. Pierwsze z nich są już ponownie zamknięte, a od poniedziałku może nastąpić prawdziwa fala zamknięć.
Świadczeniodawcy muszą obliczyć koszty materiałów, oddzielnych pomieszczeń i personelu. Oczekuje się, że ceny rynkowe ustalą się na poziomie około 20 euro.
Stosunkowo korzystnie na razie wygląda sytuacja tych, którzy chcą lub muszą skorzystać z usług Bawarskiego Czerwonego Krzyża, ponieważ cena testu w centrach testowych BRK jest obecnie ustalona na 11,50 euro. Na Sylcie i w Hanowerze szybkie testy oferowane są obecnie za 15 euro, w Berlinie i Monachium terminy testów można bez problemu rezerwować na następny tydzień za 19,90 euro, a w Cottbus w Brandenburgii trzeba zapłacić 27,48 euro. Na lotniskach w Duesseldorfie i Frankfurcie cena wynosi 29 euro. W Lipsku i Dreźnie testy kosztują do 34,90 euro, w zależności od dostawcy, na lotnisku w Stuttgarcie 35 euro, a centrum testowe w Kolonii Suedstadt chce nawet 42,75 euro. Jeszcze drożej jest tylko na lotnisku w Monachium. Dostawca Medicare pobiera opłatę w wysokości 73,27 euro. Na szybki test, oczywiście.
Ogólnie za szybki test ci, którzy go przeprowadzali, otrzymywali od państwa wynagrodzenie połączone ze zwrotem ich kosztów w wysokości 11,50 euro, a za bardziej wymagający test RT-PCR około 43 euro.
Co przemawia za wprowadzeniem odpłatnych testów na koronawirusa?
Ekspert partii Zielonych ds. ochrony zdrowia Janosch Dahmen uważa, że odejście od darmowych testów na koronawirusa następuje za wcześnie. Jego zdaniem „bez takich testów będziemy mieli mniej wyników i mniej informacji o stanie pandemii”. W rozmowie z agencją DPA Dahmen oświadczył, że po zniesieniu darmowych testów Niemcy wkroczą w epokę „pandemii cieni”, w której nic nie będzie pewne ani oczywiste. Jego zdaniem zamiast wprowadzać odpłatne testy, należało raczej dłużej utrzymać ofertę testów za darmo w połączeniu z intensywniejszą i atrakcyjniejszą kampanią na rzecz szczepień.
(DPA/jak)