Niemcy. Kościół przerobiony na blok mieszkalny
19 kwietnia 2024W Niemczech już tylko 50 procent ludności przynależy do Kościołów katolickiego lub ewangelickiego. Ma to konsekwencje dla kilkudziesięciu tysięcy budynków sakralnych. Aby je zachować, stosuje się różne rozwiązania. Najstarsza diecezja Niemiec w Trewirze znalazła sposób.
– Jasne, że to już nie jest kościół, nawet jeśli na zewnątrz nadal tak wygląda – mówi deweloper Jan Eitel, który stoi na placu budowy przed dawnym kościołem Matki Boskiej Królowej w zachodniej części Trewiru.
Tej wiosny wprowadzają się tutaj do mieszkań lokatorzy. Trewir, określany jako najstarsze miasto Niemiec, ma zbyt mało mieszkań, a jednocześnie sporo niewykorzystanych kościołów.
– Nie zburzylibyśmy kościoła – podkreśla Jan Eitel. Jak dodaje: „Ubiegamy się o obiekt tylko wtedy, gdy jest na niego jakiś pomysł”. Pomysłem jest wybudowanie 16 mieszkań na pięciu piętrach o wysokości 22 metrów, aż do sklepienia nowego dachu. Średni czynsz wynosi 10,60 euro za metr kwadratowy, wliczając w to kuchnie.
W obiekcie zostaje równie Kościół: „Pozwalamy parafii bezpłatnie korzystać z dużej sali grupowej przez co najmniej dziesięć lat” – mówi deweloper, który jest członkiem zarządu Fundacji Kulturalnej Trewiru i działa w Niemieckiej Akademii Planowania Miejskiego i Regionalnego.
Miejsce wystawy
Po drugiej stronie przecinającej Trewir rzeki Mozeli w centrum miasta znajduje się kościół św. Pawła, a w nim wystawa o historii starożytnej zatytułowana „Ostatnia bitwa o Rzym”. Miejsce w kościele wynajęła jedna z agencji.
– Po prostu przychodziło zbyt mało wiernych – wspomina Markus Nicolay, proboszcz parafii Matki Bożej. W dłuższej perspektywie budynek ma być sprzedany, ale jak dotąd nie pojawiły się żadne oferty. Po 110 latach, w 2017 roku, kościół św. Pawła zdesakralizowano.
Postępująca desakralizacja
Od 1995 roku w diecezji Trewiru zdesakralizowano 42 kościoły i 11 kaplic. Nowe użytkowanie obiektów jest możliwe, jeśli nie pozostaje w sprzeczności z prestiżem i wartościami Kościoła katolickiego. Jednak nie każdy kościół może być uratowany. Na przykład kościoły w Sankt Wendel, Keuchingen, Ariendorf i Echternacherbrück zostały zburzone.
Pod koniec 2022 roku istniało prawie 1900 kościołów i kaplic, około 275 plebanii i ponad 500 domów parafialnych. Diecezja trewirska finansuje ich użytkowanie i utrzymanie. Od 2023 roku istnieje w diecezji nowa koncepcja. Parafie jako właściciele i podmioty prawne mogą teraz opracowywać nowe perspektywy dla kościołów i przynależących do nich budynków.
Ważne dziedzictwo kulturowe
– Naszym wspólnym celem jest wspieranie nieruchomości, które odpowiadają ofercie duszpasterskiej i mogą być również finansowane przez parafie – wyjaśnia Georg Breitner, dyrektor Urzędu Ochrony Zabytków Kościelnych. – W końcu musimy wziąć pod uwagę dziedzictwo kulturowe, w które wpisują się budynki kościelne.
Udało się to w spokojnej wiosce Hentern nad rzeką Ruwer niedaleko Trewiru. Znajduje się tam wiejski kościół św. Jerzego. Z powodów konstrukcyjnych został on zamknięty w 2018 roku. Wielu spodziewało się rychłego końca budynku, ponieważ następny kościół znajduje się dwa kilometry w górę rzeki. Jednak desakralizacja nie doszła do skutku; w ratowanie kościoła zainwestowano około miliona euro. W Niedzielę Palmową mogło do niego powrócić 250 wiernych i gości.
Czasami nawet buduje się nowe kościoły. W 2011 roku w Wellesweiler w Kraju Saary otwarto nową świątynię pod wezwaniem św. Jana, zastępującą kościół z lat 60. W 2022 roku arcybiskup Trewiru, Stephan Ackermann, poświęcił nowy kościół parafialny św. Piotra i Pawła w Urbarze. W swoim przemówieniu wyznał: „Ten, kto w obecnych czasach buduje nowy kościół, dowodzi odwagi”.
(KNA/jar)
Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>