Niemcy: Księżycowa wioska w Kolonii
27 stycznia 2020Matthias Maurer stąpa mocno po ziemi, chociaż wkrótce opuści naszą planetę. Ten astronauta będzie kolenym Niemcem, który wejdzie w skład załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). To, co Maurer ma do powiedzenia, zakrawa na film z gatunku science fiction, ale całą sprawę da się łatwo racjonalnie wytłumaczyć. Także projekt budowy nadmuchiwanej księżycowej wioski w Kolonii.
Nowe technologie
„Abyśmy mogli polecieć na Księżyc, musimy opracować jeszcze wiele nowych technologii. Tym bardziej, że tym razem chcemy pozostać na nim na dłużej“ - mówi Matthias Maurer w Europejskim Centrum Astronautów w Kolonii. Jedna z nich wiąże się z budową kwater dla astronautów na powierzchni księżyca. Nie da się ich wykonać ze stalobetonu, ponieważ przewiezienie tego materiału na Księżyc jest niewykonalne. Potrzebne są inne rozwiązania.
„Jedna z rozważanych koncepcji dotyczy nadmuchiwanych modułów mieszkalnych” - wyjaśnia. Ich cienka powłoka zewnętrzna ma zostać wykonana z księżycowego pyłu przy pomocy drukarek 3D, które wyprodukują księżycowe cegły. Czy coś takiego jest wykonalne?
Odpowiedź na to podstawowe pytanie mają dać próby przeprowadzone w zbudowanej w kolońskiej dzielnicy Porz specjalnej hali. Jej zadaniem będzie symulowanie życia i pracy astronautów w księżycowej bazie.
Projekt „Luna”
Chodzi tu o projekt „Luna", który powoli nabiera realnych kształtów. Budowa hali rozpocznie się jeszcze w tym roku, a gotowy obiekt ma zostać oddany do użytku w kwietniu 2021 roku. Będzie on swoistym poligonem doświadczalnym dla załogowych wypraw na Księżyc i – być może – także na inne planety.
Na pierwszy ogień jednak pójdzie Księżyc. Ludzie po raz ostatni wylądowali na nim w 1972 roku. Teraz idea wypraw książycowych powraca. Chce w nich uczestniczyć także Europejska Agencja Kosmiczna (ESA). Jej szef Jan Woerner od lat zabiega o budowę księżycowej wioski na Ziemi dla celów eksperymentalnych. W perspektywie długoterminowej zebrane w niej doświadczenia mogłyby zostać wykorzystane podczas o wiele trudniejszej misji w postaci lotu na Marsa.
Problemy techniczne
- Jeżeli opracowana przez nas technika zawiedzie, będziemy mieli poważny problem - wyjaśnia Maurer. W przypadku podobnej awarii na Księżycu, astronauci w ciągu trzech dni mogą ponownie znaleźć się na powierzchni Ziemi, ale w przypadku Marsa taka podróż musi potrwać znacznie dłużej i dlatego niezawodność sprzętu jest sprawą kluczową.
Ale także w przypadku lotów załogowych na Księżyc technika ma ogromne znaczenie i trzeba ją wcześniej wypróbować. Jak można wybudować kwatery dla astronautów na Księżycu? Jak zaopatrzyć je w energię i wodę?
– Księżyc jest nieprzyjaznym terenem dla ludzi - wyjaśnia planetolog Harald Hiesinger z Uniwersytetu w Muenster. Jego powierzchnia jest pokryta miałkim pyłem, nie ma na nim atmosfery, a różnice temperatur w ciągu dnia i nocy są kolosalne.
– Jeżeli chcemy zbudować na nim księżycową wioskę, musimy uporać się z wszystkimi tymi wyzwaniami - dodaje.
Hala w Kolonii
Temu celowi ma służyć kolońska hala o powierzchni około 750 metrów kwadratowych. Nie będzie jednak wysypana księżycowym pyłem, bo to jest nierealne. Na szczęście w pobliskim paśmie górskim Eifel udało się znaleźć piasek pochodzenia wulkanicznego, który ma właściwości podobne do tych, którymi odznacza się księżycowy pył. To ważne, ponieważ jest on wręcz mikroskopijny i trzeba się zastanowić, co zrobić, żeby nie dostał się do dróg oddechowych astronautów.
Inną przeszkodą do pokonania jest ciążenie na Księżycu. Sześciokrotnie niższe niż na Ziemi. Ma to ogromny wpływ na sposób poruszania się astronautów po powierzchni Księżyca. Aby jak najlepiej to imitować, w kolońskiej hali ma zostać zainstalowany specjalny system lin, który odpowiednio zredukuje wagę podwieszonych do niego astronautów.
Nowe loty na Księżyc
W latach 2025-2030 planuje się odbycie dwóch, a może nawet trzech lotów załogowych na księżyc. Trudno w tej chwili ocenić, czy ta prognoza jest realna. Dotychczasowe doświadczenia skłaniają do ostrożności. To samo dotyczy także kolońskiej hali. Na terenie przewidzianym pod jej budowę znaleziono kolonię jaszczurek, które trzeba było przesiedlić, co opóźniło realizację całego projektu. Okazało się, że zanim wybierzemy się ponownie na Księżyc trzeba było rozwiązać parę czysto ziemskich problemów.
dpa / jak