Niemcy o przekazaniu Ukrainie amunicji kasetowej
8 lipca 2023Zapowiedziana przez prezydenta USA Joe Bidena dostawa amunicji kasetowej Ukrainie wywołała międzynarodową krytykę. Ten rodzaj amunicji jest zabroniony w ponad stu krajach. Niemiecki rząd, jak dotąd, zareagował na plany Stanów Zjednoczonych powściągliwie.
Rzecznik rządu Steffen Hebestreit powstrzymał się od bezpośredniej krytyki – mimo tego, że Niemcy podpisały tzw. porozumienie z Oslo i tym samym zakazały stosowania amunicji kasetowej. Porozumienie zakazuje jej produkcji, przechowywania, używania i przekazywania. USA, Rosja i Ukraina nie należą do sygnatariuszy porozumienia. Jak przyznał Hebestreit: „Nie chcę się teraz w to dalej zagłębiać, ponieważ może to zostać natychmiast umieszczone w kontekście z możliwymi aktualnymi decyzjami administracji USA”. Rzecznik rządu podkreślił, że koalicja jest „pewna, że decyzja naszych amerykańskich przyjaciół o dostarczeniu stosownej amunicji nie była łatwa”.
Steffen Hebestreit zaznaczył, że Rosja „już używa amunicji kasetowej na dużą skalę” w wojnie prowadzonej przeciwko Ukrainie. Dotąd nie zostało to wprawdzie oficjalnie udowodnione, ale ukraiński rząd, a także organizacje praw człowieka wielokrotnie oskarżały o stosowanie tego typu amunicji podczas działań wojennych w Ukrainie. Rzecznik rządu dodał: „Ukraina używa amunicji w celu ochrony własnej ludności, chodzi o użycie jej przez własny rząd w celu wyzwolenia własnego terytorium”.
Hofreiter przeciwny
W szeregach partii Zielonych, wchodzącej w skład koalicji rządu Olafa Scholza, pojawiła się natomiast bardziej zdecydowana krytyka odnośnie zapowiedzianej dostawy amunicji kasetowej. Anton Hofreiter, przewodniczący komisji ds. europejskich w Bundestagu, podkreślił w wywiadzie dla agencji dpa, że odrzuca ten krok. Zamiast tego Niemcy powinny jeszcze bardziej wspierać Ukrainę, w tym militarnie.
Hofreiter wspomniał o dostawie pocisków manewrujących dla ukraińskiego wojska. Ukraina niedawno zwróciła się do niemieckiego rządu o dostarczenie swoim siłom zbrojnym pocisków manewrujących Taurus. Jak dotąd tylko Wielka Brytania spośród krajów NATO dostarczyła Ukrainie tego typu pociski. „Jeśli Brytyjczycy dostarczają pociski manewrujące, nie widzę powodu, dla którego Niemcy nie mogłyby zrobić tego samego” – stwierdził.
Ponadto polityk Zielonych zażądał, aby Niemcy wsparły logistycznie i szkoleniowo sojusz na rzecz dostarczenia Ukrainie myśliwców kierowany przez Danię i Holandię. „Po tym, jak wahaliśmy się tak długo i tym samym umożliwiliśmy rosyjskiej armii tak silne ufortyfikowanie frontu, powinniśmy wyciągnąć z tego wnioski i działać szybciej” – zażądał Anton Hofreiter i jednocześnie zaapelował do kanclerza Olafa Scholza, aby na najbliższym szczycie NATO w Wilnie bardziej naciskał na dostawy broni Ukrainie.
(DPA, Tagesschau/stef)