Niemcy. Podwójne opłaty dla ciężarówek już od grudnia
15 czerwca 2023Rząd Niemiec spodziewa się dodatkowych przychodów w wysokości 30 mld euro do 2027 roku, które zostaną „zainwestowane przede wszystkim w koleje”, wyjaśnił minister transportu Volker Wissing z FDP. Będzie to korzystne także dla dróg, które zostaną odciążone, jeśli przewóz towarów zostanie przeniesiony na ruch kolejowy.
Dwukrotny wzrost opłat
Oczekuje się, że w przyszłym roku przychody z opłat drogowych wzrosną prawie dwukrotnie, z około 7,4 mld euro do około 15 mld euro. Organizacja lobująca na rzecz transportu kolejowego, Interessenverband Allianz pro Schiene, odniosła się z uznaniem do tej podwyżki, widząc w niej „ogromny potencjał dla zwrotu w transporcie”.
Małe i średnie firmy transportowe i logistyczne w Niemczech są natomiast zdumione praktycznym podwojeniem opłat drogowych, o którym zdecydował rząd w Berlinie.
„Panuje w nich w tej chwili „mieszanka egzystencjalnych zmartwień, gniewu i odczuwanej subiektywnie pogardy dla codziennych dokonań tej branży o znaczeniu systemowym dla zaopatrzenia ludności” – skomentował rzecznik zarządu Federalnego Stowarzyszenia Transportu Towarowego i Logistyki (BGL), Dirk Engelhardt.
„Ochrona klimatu w transporcie”
Wraz z nowelizacją ustawy, minister transportu Volker Wissing z FDP spełnił pierwszą część swojej obietnicy zainwestowania dodatkowych 45 miliardów euro w infrastrukturę kolejową w ciągu najbliższych trzech lat. Koalicja rządowa uzgodniła to pod koniec marca w ramach stałej komisji koalicyjnej.
W myśl ustawy właściciele wysokoemisyjnych ciężarówek będą musieli od grudnia tego uiścić dopłatę w wysokości 200 euro za tonę CO2. Ciężarówki bezemisyjne początkowo nie będą płacić nic do końca 2025 roku, po czym będą uiszczać tylko jedną czwartą zwykłej stawki, aby przyczynić się do rozwoju infrastruktury, a także składki związane z hałasem i zanieczyszczeniem powietrza.
Od połowy przyszłego roku opłata ponadto obejmie pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony. Firmy rzemieślnicze będą zwolnione z tych opłat.
Zdaniem BGL w tej chwili na rynku nie ma prawie żadnych bezemisyjnych ciężarówek i nie ma także odpowiedniej infrastruktury do ich tankowania i ładowania; reforma opłat drogowych powinna to uwzględnić. Poseł partii Zielonych do Bundestagu Matthias Gastel mówił za to o „dużym kroku w kierunku ochrony klimatu w transporcie”. Wyższa cena emisji CO2 stanowi, jego zdaniem, „wyraźną zachętę na rzecz przyszłych technologii napędowych w transporcie drogowym i przejścia na transport kolejowy”.
(AFP, CBU/jak)