Niemcy: Pustostany w Berlinie zmobilizowały skłotersów
21 maja 2018W ramach protestu przeciwko napiętej sytuacji na rynku mieszkaniowym w Berlinie tamtejsi skłotersi przystąpili do akcji i zajęli kilka pustostanów w różnych punktach miasta. W sumie wdarli się do ośmiu budynków, przy czym w sześcu przypadkach zajęcie pustostanów miało charakter symboliczny i polegało na wywieszeniu transparentów z okien niewynajętych mieszkań.
Zwolennicy tej akcji poinformowali, że w niedzielę (20.05.2018) wieczorem podczas opróżniania jednego z budynków w dzielnicy Neukölln, zajętego przez skłotersów, doszło do użycia siły przez policję. Tymczasem jej rzecznik podał, że akcja sił porządkowych przebiegła początkowo "bez agresji", ale później okazało się konieczne wezwanie karetki pogotowia. W tym budynku przebywało w sumie 56 skłotersów, którym teraz grozi oskarżenie o naruszenie miru domowego. W innym budynku w dzielnicy Kreuzberg, który także został objęty akcję protestacyjną, skłotersi wycofali się przed przybyciem policji.
Spekulanci na cenzurowanym
Rzecznik skłotersów oświadczył, że dziesiątki tysięcy osób w Berlinie nie mają szansy na wynajęcie mieszkania, a inni muszą przeznaczać coraz większą część swych dochodów na czynsz, który stale rośnie. W obliczu postępującej gentryfikacji, czyli zmiany charakteru niektórych dzielnic stolicy Niemiec, uznał on za niemoralną i nielegalną sytuację, w której część domów w mieście z mieszkaniami do wynajęcia stoi pusta. W niedzielę wieczorem osoby wspierające akcję protestacyjną skłotersów przemaszerowali z dzielnicy Kreuzberg do dzielnicy Neukölln. Ich przemarsz zabezpieczała policja.
Trudną sytuację na rynku mieszkaniowym skrytykowała partia Lewica. W wydanym przez nią oświadczeniu stwierdza się, że "w Berlinie nie można już znaleźć mieszkania do wynajęcia w przystępnej cenie". Sytuację opanowali "spekulanci utrzymujący pustostany w atrakcyjnych punktach oraz firmy budujące luksusowe apartamenty". Zdaniem Lewicy "niemieckie prawo chroni ich interesy, zamiast zajmować się trudną sytuacją lokatorów o niskich dochodach".
pa / DW, dpa, afp