Niemcy rosną... wzdłuż i wszerz

182 centymetry mierzy dziś średnio młody Niemiec. I ma tym samym 5 centymetrów więcej niż jego ojciec w tym samym wieku. Nowe wyniki „pomiaru narodowego” SizeGermany dają jasny obraz „Niemca 2009” – jest on wyższy i szerszy niż w 1980 czy 1994 roku.

W tych latach bowiem przeprowadzono dokładne pomiary. W 1980 roku statystyczny mężczyzna w wieku 26 do 40 lat mierzył 176,5 cm. Przeciętna kobieta, którą „zmierzono” w 1994 roku (wtedy badaniom podlegały tylko panie) miała 165 cm wzrostu. Dziś młoda Niemka jest znacznie bardziej „dorodna”. Jest średnio o 3 cm wyższa, ale i…szersza. W biodrach przybyło jej prawie 2 cm, w talii aż 4! Ale są i dobre wieści: biusty też coraz bardziej obfite - o całe 2,5 centymetra.

100 – 80 – 100 zamiast 90 – 60 – 90

Panowie „rozrastają się” jeszcze szybciej. W klatce przybyło im ponad 7 cm. Rzecz o tyle pocieszająca, że dziś panie w towarzystwie panów mogą czuć się drobniejsze niż 20 lat temu. Bo trudno o takie odczucie podczas przymiarek w sklepach z odzieżą. Przemysł tekstylny bowiem nie nadąża za trendem „rozrostu ciał” i coraz częściej przymierzane rzeczy są za małe.

Producenci ubrań korygują rozmiary

Widać to w handlu - rozmiar 36 sprzedaje się coraz gorzej. Branża tekstylna postanowiła więc skorygować liczby. Numer 36 przewidziany teraz będzie dla osób, które liczą 1 cm więcej w talii i w biodrach. Firma Tchibo rozszerzyła swój odzieżowy asortyment o kolejne rozmiary i oferuje teraz produkty od nr 36 aż po 48. Wcześniej asortyment kończył się na numerze 42. Ponad 100 innych przedsiębiorstw branży odzieżowej, ale i samochodowej chce wykorzystać dane, by lepiej dostosować swoje wyroby do potrzeb swoich „większych” klientów. Dostęp do najnowszych danych zapewnia im ich udział w sfinansowaniu przedsięwzięcia pomiaru wyrośniętych obywateli.

Autor: Magdalena Dercz

Red. odp.: Bartosz Dudek