Niemcy: swobody dla zaszczepionych od niedzieli
7 maja 2021
Wedle nowych regulacji, osoby w pełni zaszczepione i wyleczone nie będą już potrzebowały negatywnego wyniku testu, gdy pójdą na zakupy, do fryzjera lub będą chciały odwiedzić ogród botaniczny. Będą się także mogły bez ograniczeń spotykać prywatnie. Zniesione zostaną ograniczenia dotyczące opuszczania domu. Nadal jednak trzeba będzie nosić maski chroniące nos i usta oraz przestrzegać ograniczeń dotyczących odległości.
Rozporządzenie przewiduje również ułatwienia dotyczące zgromadzeń i przebywania poza własnym mieszkaniem. Znosi się również obowiąze kwarantanny po powrocie z obszarów zagrożonych lub po kontakcie z osobami zakażonymi.
Według Instytutu Roberta Kocha ryzyko przeniesienia koronawirusa przez osoby w pełni zaszczepione - tj. najpóźniej dwa tygodnie po drugim szczepieniu - jest znacznie mniejsze niż u osób zakażonych bez objawów z ujemnym wynikiem szybkiego testu. W przypadku osób, które wyzdrowiały, zasada ta obowiązuje przez okres sześciu miesięcy po pokonaniu infekcji.
Niemcy podzieleni
Mieszkańcy Niemiec mają mieszane uczucia w sprawie luzowania restrykcji. Według opublikowanych w czwartek (6.05.) wyników sondażu ARD Deutschland, 40 procent ankietowanych uważa, że jest to z gruntu niesłuszne, by osoby, które zostały w pełni zaszczepione lub które już przebyły covid, zostały zwolnione z ograniczeń w kontaktach i godziny policyjnej.
55 procent uważa natomiast, że takie złagodzenie przepisów jest krokiem w dobrym kierunku. Jednak i tu są różnice: 48 procent zwolenników chce natychmiastowego poluzowania restrykcji, a 51 procent jest zdania, że powinno to nastąpić dopiero wówczas, gdy więcej ludzi będzie miało szansę na szczepienie.
Reakcje polityków
Ekspert ds. zdrowia w SPD Karl Lauterbach, który spodziewa się gwałtownego spadku liczby zakażeń koronawirusem, zaapelował do współobywateli o cierpliwość. – Wytrzymaliśmy rok i cztery miesiące. Czy nie chcemy wytrzymać jeszcze przez te trzy tygodnie i wtedy w pełni się cieszyć? – pytał w czwartkowym programie ZDF „maybrit illner". Ten ostatni okres ograniczeń jest ważny dla tych, „którzy nie mogą jeszcze skorzystać z oferty szczepień".
Sekretarz generalny FDP, Volker Wissing, powiedział gazecie „Bild" (piątek): „Szczepimy naszą wolność z powrotem! Dobrze by zrobiło naszemu społeczeństwu, gdyby kanclerz teraz szybko podała datę powrotu do normalnego życia – jak w USA i Wielkiej Brytanii”.
Problemy z egzekwowaniem przepisów
Burmistrz Berlina Michael Mueller (SPD) uważa, że kontrola przestrzegania nowych przepisów będzie wyzwaniem. – Będzie cholernie trudno nad tym zapanować – powiedział polityk w piątek rano w radiu Deutschlandfunk. Ważne, by osoby zaszczepione miały przy sobie paszport szczepień lub potwierdzenie od lekarza. Prace nad cyfrowym paszportem szczepień na poziomie europejskim muszą przyspieszyć, powiedział Mueller.
Jednak ewentualne trudności w egzekwowaniu przepisów nie są argumentem, by nie oddawać ludziom ich praw, podkreślił. – Mówimy tu o prawach podstawowych, a te mogą być ograniczane tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne.
W sferze publicznej nowe regulacje byłyby kontrolowane jak dotychczas przez policję i urzędy porządku publicznego; w sferze prywatnej Müller apeluje o osobistą odpowiedzialność.
(dpa,afp,kna/sier)