Niemcy: Szef MSW rozszerza monitoring i doposaża policję

Instalację do automatycznego rozpoznawania twarzy zamontowano na nowoczesnym dworcu Berlin Südkreuz w dzielnicy Schöneberg. Stacja ta, otwarta w maju 2006 roku, służy jako dworzec dalekobieżny, przesiadkowy, regionalny i stacja szybkiej kolejki miejskiej S-Bahn. Codziennie przewijają się przez nią tłumy ludzi i choćby z tego względu stanowi wręcz wymarzone miejsce do przetestowania nowych metod zwalczania terroryzmu i innych zagrożeń.

Minister Thomas de Maiziére zapoznał się dziś, w piątek 15 grudnia, osobiście z dotychczasowymi wynikami testu i zapowiedział jego przedłużenie o pół roku. Pierwotnie miał się on zakończyć pod koniec stycznia 2018. To największy test w zakresie monitoringu cctv przeprowadzony w Niemczech wspólnie przez policję federalną i MSW.

"Wielce obiecujące wyniki"

Od 1 sierpnia br. grupa 300 ochotników przewija się w różnym składzie przez dworzec. Na trzech jego poziomach umieszczono wiele kamer telewizyjnych, które przez okrągłą dobę obserwują podróżnych i przesyłają zarejestrowane przez siebie obrazy do komputerów wyposażonych w program rozpoznawania twarzy. Głównym celem testu jest stwierdzenie, w jakim stopniu taki system monitoringu cctv może "wyłapać" w tłumie podróżnych twarze osób, które umieszczono w pamięci systemu jako należące do poszukiwanych przestępców, terrorystów, zamachowców, albo złodziei kieszonkowych.

Dotychczasowe wyniki są bardzo zachęcające. Chociaż wolontariusze, wśród których pewna część odgrywa rolę terrorystów, poruszają się po trzech poziomach dworca o różnych porach, nosząc różne ubrania i nakrycia głowy, w okularach albo bez nich, system potrafił trafnie zidentyfikować od 70 do 85 procent osób, zapisanych w jego pamięci jako stanowiące zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego. W ciągu najbliższego półrocza test zostanie zbliżony do sposobu, w jaki zachowaliby się prawdziwi przestępcy - unikający kamer na peronach, chodzący ze spuszczoną głową, zasłaniający twarz gazetą. 

Policja dostanie lepszy sprzęt

Niemiecka policja przechodzi obecnie największą reformę jej wyposażenia. Jak oświadczył w czwartek (14.12.2017) w Poczdamie minister de Maiziére, otrzymała ona w tym roku 826 nowych pojazdów, przeznaczonych do realizacji najrozmaitszych zadań. On sam przekazał policji w Poczdamie 76 samochodów, wśród których były m.in. pojazdy ze sprzętem specjalistycznym służącym do rozbrajania bomb i ładunków wybuchowych podłożonych przez terrorystów. Na odnowienie parku samochodowego policji wydano 54 mln euro. Zakupiono także nowy, duży helikopter transportowy, który umożliwi szybkie przerzucanie policjantów z grup antyterrorystycznych na miejsce ataku. Straż ochrony wybrzeża otrzyma trzy nowe jednostki patrolowe.

Powody do zadowolenia mają także policjanci, który otrzymają nowe hełmy balistyczne i nowe kamizelki kuloodporne. Do 2020 roku policja chce zatrudnić dodatkowo 7300 funkcjonariuszy. W tej chwili w jej szeregach służy około 45,5 tys. osób. Wszystkie te działania - podkreślił szef niemieckiego MSW - mają posłużyć wzmocnieniu bezpieczeństwa wewnętrznego kraju i usprawnieniu pracy policji.

Andrzej Pawlak / dpa