1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy szukają składowiska odpadów atomowych. "Historyczna decyzja"

Urszula Papajak4 lipca 2013

– To historyczna decyzja – cieszył się minister środowiska RFN Peter Altmaier. Bundestag zatwierdził ustawę, dzięki której w Niemczech rozpocznie się poszukiwanie ostatecznego składowiska odpadów atomowych.

https://p.dw.com/p/191wR
Castoren mit hochradioaktivem Atommüll, der hier im Zwischenlager von 400 Grad Celsius auf 200 Grad abkühlt, so dass er dann unterirdisch endgelagert werden kann. Archivaufnahme: GNS Gesellschaft für Nuklear-Service mbH, Rechtefrei für DW
Zdjęcie: GNS Gesellschaft für Nuklear-Service mbH

Po ponad trzydziestu latach politycznych sporów niemiecki parlament uchwalił ramy prawne dla przyszłego składowiska odpadów nuklearnych w Niemczech.

Przyjęcie ustawy spowoduje w dalszej perspektywie wstrzymanie transportów odpadów atomowych do tymczasowego składowiska w Gorleben (Dolna Saksonia). Transportom tym towarzyszą od lat protesty ekologów.

Porozumienie ponad partyjnymi podziałami

Za przyjęciem ustawy głosowały wszystkie kluby parlamentarne z wyjątkiem Partii Lewicy. Pomimo to posłowie opozycji zgłaszali też krytyczne opinie.

Socjaldemokrata Matthias Miersch (SPD), skrytykował na przykład brak konkretnych deklaracji ze strony krajów związkowych, w których rządzą chrześcijańscy demokraci.

Chodzi o 26 pojemników z odpadami atomowymi czekających na transport.

Jego zdaniem to zły znak i sygnał, że w kuluarach brak jeszcze pełnego porozumienia w tej sprawie. Radził więc, by nie popadać w przesadną euforię.

Innego zdania była posłanka Partii Zielonych, Sylvia Kötting-Uhl. Uchwaloną ustawę określiła ona mianem "największego osiągnięcia ustępującej koalicji". Podkreślała, że tymczasowe składowisko w Gorleben pozostaje na liście możliwych lokalizacji, nie będzie jednak traktowane priorytetowo.

"Lewica" przeciw

Przeciwko ustawie głosowała jedynie Partia Lewicy. Rzeczniczka klubu tej partii Dorothee Menzner krytykowała, że zabrakło konsultacji społecznych. Jej zdaniem duża część ekologów nie identyfikuje się z kompromisem, "zawartym na chybcika" za zamkniętymi drzwiami. Pochwaliła jednak ponadpartyjną współpracę w parlamencie i utworzenie niezależnej komisji ekspertów.

Poszukiwanie składowiska

Ustawa przewiduje, że o lokalizacji ostatecznego składowiska odpadów atomowych zadecyduje komisja złożona z 33 osób. W jej skład wejdą naukowcy i przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego, oraz 16 przedstawicieli Bundestagu i Bundesratu, którzy nie będą jednak dysponować prawem głosu. W ciągu najbliższych dwóch lat komisja omówi, jakie formacje skalne mogą być odpowiednie do składowania odpadów wysoko radioaktywnych. Same poszukiwania lokalizacji rozpoczną się w 2016 r. i będą trwały do 2032. W tym celu w przyszłym roku, powstanie nowy federalny urząd ds. utylizacji odpadów jądrowych.

Urszula Papajak

red. odp. Bartosz Dudek