Niemcy: Więcej żołnierzy Bundeswehry w misjach pokojowych ONZ
18 czerwca 2014Minister obrony Ursula von der Leyen (CDU) zaawizowała gotowość Niemiec do większego zaangażowania w pokonywaniu konfliktów na świecie. W grę wchodzą przede wszystkim technologiczne możliwości Bundeswehry i kierowanie operacjami i misjami pokojowymi, powiedziała szefowa MON w rozmowie z zastępcą sekretarza generalnego ONZ Janem Eliassonem. Obecnie Narody Zjednoczone prowadzą na świecie 17 misji pokojowych z blisko 97 tysiącami żołnierzy, policjantów i ekspertów wojskowych.
Eliasson prosił Niemcy o większe zaangażowanie – także w związku z wycofaniem niemieckich żołnierzy z Afganistanu. Operacja NATO kończy się tam za pół roku. Prośba ONZ zostanie teraz poddana analizie, nie ma jednak jeszcze mowy o konkretnych misjach, powiedziała von der Leyen. Podkreśliła zarazem, że Niemcy mają możliwości, którymi nie dysponują inne narody.
Udział w 17 misjach
Większego zaangażowania Niemiec w pokonywaniu konfliktów na świecie domagał się ostatnio także prezydent Joachim Gauck. Nie wykluczył przy tym użycia środków militarnych. W walce o prawa człowieka lub przetrwanie ludzi zachodzi czasami konieczność sięgnięcia po broń, wyjaśnił prezydent RFN podczas niedawnej wizyty w Norwegii.
W sumie 4600 niemieckich żołnierzy uczestniczy obecnie w międzynarodowych operacjach ONZ, NATO i UE. Największe z misji realizowanych w ramach ONZ to misja pokojowa UNIF u wybrzeży Libanu, której celem jest udaremnienie przemytu broni i kontrola dróg morskich (134 żołnierzy Bundeswehry) oraz misja stabilizacyjna w Mali, w której biorą udział przede wszystkich samoloty transportowe Bundeswehry Transall (85 żołnierzy).
Konflikt w Iraku / Afghanistan kein zweiter Irak
Drugim kluczowym tematem rozmów w ONZ był kryzys w Iraku. Na pytanie o możliwą interwencję wojskową USA, Ursula von der Leyen powiedziała, że jest to dyskusja, która musi być prowadzona w Stanach Zjednoczonych. W rozwiązaniu konfliktu uczestniczyć muszą wszyscy ważni gracze regionu i USA.
Sytuacja w Iraku nie ma nic wspólnego z ewentualnymi konsekwencjami wycofania się z Afganistanu, stwierdziła minister obrony RFN. – Obydwie sprawy nie są porównywalne – zaznaczyła, wskazując na dobre przygotowanie afgańskich sił bezpieczeństwa.
W ramach czterodniowej wizyty w USA minister von der Leyen udaje się w środę (18.06) do Waszyngtonu, w czwartek spotka się z ministrem obrony USA Chuckiem Haglem.
DW / Elżbieta Stasik
red. odp.: Małgorzata Matzke