Niemcy wydalają kolejnych Afgańczyków
25 października 2017
14 Afgańczyków, którym odmówiono azylu w Niemczech, zostało odesłanych do kraju pochodzenia. Specjalny samolot, który wystartował z Lipska, wylądował nad ranem w stolicy Afganistanu Kabulu. Jak podało saksońskie ministerstwo sprawiedliwości, jeden z mężczyzn wszedł w konflikt z prawem na terenie landu Saksonia. Nie są znane szczegóły dotyczące pozostałych wydalonych.
Był to już kolejny lot do Afganistanu. Od grudnia ubiegłego roku Niemcy wydaliły w ten sposób łącznie 128 nielegalnych imigrantów z tego kraju. Operacji na lotnisku w Lipsku towarzyszły protesty obrońców praw człowieka. Około 120 osób przekonywało, że w Afganistanie jest zbyt niebezpiecznie, aby odsyłać tam imigrantów. – Przymusowe wysyłanie kogoś w region objęty działaniami zbrojnymi ociera się o morderstwo – oceniła saksońska rada ds. uchodźców.
Deportacje budzą kontrowersje
Postępowania władz bronił jednak saksoński minister spraw wewnętrznych Markus Ulbig. Jak mówił, osoby, które po zakończonym postępowaniu azylowym i wyczerpaniu wszelkich środków prawnych nie dostały zgody na pobyt w Niemczech, muszą opuścić kraj. Ulbig dodał, że konsekwentne deportacje są niezbędne, aby system azylowy mógł działać i aby obywatele nie przestali akceptować polityki azylowej państwa. Polityk powołał się przy tym na raport niemieckiego ministerstwa spraw zagranicznych, które oceniło, że niektóre regiony Afganistanu są na tyle bezpieczne, że można tam odsyłać imigrantów.
Sytuacja w Afganistanie pozostaje jednak napięta. W ubiegłym tygodniu w samym Kabulu doszło do dwóch zamachów terrorystycznych w których zginęły co najmniej 74 osoby. W sumie w ostatnich dniach w Afganistanie zginęło w atakach co najmniej 250 osób.
Wojciech Szymański/ARD