Niemieccy biskupi zezwalają na „pigułkę po” dla ofiar gwałtu
22 lutego 2013Szarpany wątpliwościami i wewnętrznymi problemami Kościół katolicki przeżywa głęboki kryzys. Takie wrażenie odnosi się słuchając wypowiedzi arcybiskupa Kolonii kardynała Joachima Meisnera na zakończenie wiosennego zgromadzenia Konferencji Episkopatu Niemiec (DBK) w Trewirze.
Nawiązując do skandalu wokół wykorzystywania seksualnego nieletnich przez księży oraz podejścia dwóch katolickich szpitali do ofiary gwałtu, Meisner wyraził ubolewanie z powodu „utraty zaufania” do Kościoła. - Utraciliśmy zaufanie, ponieważ zawiedliśmy jako Kościół - powiedział kardynał. Dodał, że „w społeczeństwie ten brak zaufania się dodatkowo dramatyzuje”.
"Wartości chrześcijańskie nie mogą być przedmiotem targu"
Pomimo to Kościół musi być według Meisnera wzorem niezłomności. Kardynał podkreślił, że "wartości chrześcijańskie nie mogą być przedmiotem targu”. W tym kontekście nawiązał do debaty na temat związków partnerskich między osobami tej samej płci. – Nie wolno definiować małżeństwa inaczej niż związku kobiety z mężczyzną, a rodziny inaczej niż owocu tego związku – oświadczył Meisner i dodał, że „życie ludzkie od poczęcia do śmierci należy też chronić przed wszelką manipulacją”.
Meisner wypowiedział się na ten temat w czasie nabożeństwa, w ostatnim dniu wiosennego zgromadzenia Konferencji Episkopatu Niemiec w Trewirze.
Sprawa „pigułki po” uregulowana
Efektem czterodniowych obrad niemieckiego Episkopatu była m.in. decyzja w sprawie podejścia Kościoła do ofiar gwałtu. Niemieccy biskupi zezwolili na podawanie zgwałconym kobietom w katolickich szpitalach „pigułek po”, pod warunkiem, że będzie ona miała działanie antykoncepcyjne a nie aborcyjne. Stosowanie preparatów, które powodują śmierć embrionu ludzkiego jest nadal zakazane – podkreśliłi biskupi. Zmianę kursu Kościoła katolickiego w kwestii „pigułki po” Episkopat uzasadnia tym, że na rynku pojawiły się nowe preparaty, które działają inaczej niż dotychczas stosowane.
Kapłaństwo kobiet nadal tabu
W środę (20.02) biskupi dyskutowali o tym, w jaki sposób można by lepiej zintegrować kobiety z Kościołem. Kardynał Walter Kasper zaproponował utworzenie nowej posługi diakonatu dla kobiet. "Diakonisa parafialna" miałaby pełnić obowiązki duszpasterskie, charytatywne, katechetyczne i wykonywać określone czynności liturgiczne. Kasper podkreślił przy tym, że „taka posługa różniłby się od posługi diakona sprawowanej przez mężczyzn”.
Na zgromadzeniu w Trewirze biskupi zobowiązali się do „znacznego zwiększenia liczby kobiet na stanowiskach kierowniczych, które nie wymagają święceń kapłańskich”. Biskup Franz Josef Bode powiedział, że obecnie 13 procent kobiet zajmuje w Kościele katolickim stanowiska kierownicze, a stanowiska średniego szczebla 19 procent. - Za pięć lat biskupi sprawdzą, jak ich deklaracje woli zostały wprowadzone w życie - zaznaczył Bode.
dpa, kna, DW, tagesschau.de / Iwona D. Metzner
red. odp.: Elżbieta Stasik / du