1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemieccy handlowcy zadowoleni ze świątecznych zakupów

Andrzej Pawlak26 grudnia 2013

Tuż przed Wigilią Niemcy przypuścili szturm do sklepów. Handlowcy są zadowoleni.

https://p.dw.com/p/1Ah7u
Zdjęcie: Fotolia/Alliance

- Poniedziałek, 23 grudnia, okazał się dniem, w którym zanotowano najwyższe obroty w handlu w gorącym okresie przedświątecznym, powiedział przedstawicielowi agencji DPA prezes Federalnego Zrzeszenia Niemieckiego Handlu Detalicznego (HDE) Kai Falk. Sklepy były pełne kupujących, którzy w ostatniej chwili wybrali się do nich po prezenty pod choinkę.

HDE Kai Falk
Kai FalkZdjęcie: HDE

Na końcowy bilans trzeba jeszcze poczekać

Przedświąteczna prognoza HDE zakładała obroty w wysokości 80,6 mld euro. To 1,2 procent więcej niż w roku 2012. Czy się spełni, tego nie wiadomo, ponieważ do końca handlowego roku 2013 pozostało jeszcze dwa i pół dnia. Poza tym po Świętach w sklepach pojawi się wiele osób, które będą chciały wymienić "nietrafione" upominki na coś innego lub gotówkę, wzlędnie zrealizować karty prezentowe, które w Niemczech cieszą się dużą popularnością.

Symbolbild Weihnachten Shopping Einkäufe Elektroartikel
Elektronika rozrywkowa także w Niemczech jest jednym z ulubionych prezentów na ŚwiętaZdjęcie: Reuters

W Wigilię 24 grudnia sklepy w Niemczech też nie mogły narzekać na brak klientów. Tego dnia Niemcy kupują głównie artykuły spożywcze na świąteczny stół i na zapas do lodówki, żeby niczego w niej nie zabrakło przez dwa dni Świąt. Największym powodzeniem cieszą się słodycze i alkohole, ale wielu ludzi kupuje także ostatnie prezenty. Najczęściej są nimi kosmetyki, a wśród nich perfumy - mówi Kai Falk z HDE.

Chaos w Belgii, UPS zasypana paczkami

Sporo Niemców zdecydowało się wybrać na zakupy za granicę. W zachodniej części kraju ich celem były centra handlowe w Belgii i Holandii, cieszące się dobrą opinią z racji bogatej oferty, trochą innej niż niemiecka. W Belgii Niemcy chętnie kupują w tamtejszych delikatesach. Twierdzą, że wybór towarów jest lepszy, a ich jakość wyższa niż w Republice Federalnej.

Parfüm Chanel No 5
W ostatniej chwili na prezent Niemcy często kupują perfumyZdjęcie: STAN HONDA/AFP/Getty Images

W tym roku spotkała ich jednak niemiła niespodzianka. W całej Belgii w przedwigilijny poniedziałek zastrajkowały czytniki kart płatniczych i zapłacić za wybrane artykuły mogli tylko ci, którzy przezornie zaopatrzyli się w większy zapas gotówki. Inni odeszli od kasy z kwitkiem, ale tylko tym przysłowiowym. Dlaczego akurat tego dnia w Belgii doszło do, jak poinformowano, "awarii technicznej", tego nadal nie wiadomo, ale tamtejsi handlowcy mają powód do zdenerwowania, bo liczyli na rekordowe obroty.

Z innymi problemami zetknęła się wielka, amerykańska firma logistyczna UPS, która od lat aktywnie działa także na rynku niemieckim. Jak poinformowała w nowojorskiej centrali w środę 25 grudnia jej rzeczniczka Natalie Black, w tym roku UPS otrzymała dużo więcej zleceń na dostawę przesyłek niż zakładane 132 miliony. Poza tym dostawę paczek utrudniła zła pogoda. W rezultacie wielu ludzi otrzyma świąteczną paczkę dopiero po Świętach. Czy także w Niemczech? Tego pani Black nie wyjaśniła, ale to nie wykluczone.

UPS übernimmt TNT Express
UPS w opałachZdjęcie: AP

Andrzej Pawlak (dpa, rtr)