1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka jedenastka pisze do kibiców: Odpadliśmy słusznie

28 czerwca 2018

Niemcy pojechali do Rosji, by obronić tytuł Mistrza Świata, ale wrócili na tarczy, nie wychodząc z fazy grupowej. Do załamanych kibiców napisali otwarty list.

https://p.dw.com/p/30TQU
Niemiecka jedenastka wraca do domu
Niemiecka jedenastka wraca do domuZdjęcie: picture-alliance/dpa/I. Fassbender

Turniej w Rosji Niemcy zapamiętają jako ten, który zakończyli w fazie grupowej. Nigdy wcześniej nie miało to miejsca, bo Niemcy dochodzili przynajmniej do ósemki. W pierwszych reakcjach gromy posypały się na trenera Joachima Loewa. Ten nie wyklucza, że odejdzie z reprezentacji Niemiec. Prezes Niemieckiego Związku Piłki Nożnej Reinhard Grindel nie chce jednak podejmować pochopnych decyzji. Z Loewem rozmawiał w drodze powrotnej do Niemiec. „W najbliższych dniach porozmawiamy co dalej” – powiedział Grindel dziennikowi „Sport Bild”.

„Nie zagraliśmy jak Mistrz Świata”

Z kolei niemiecka jedenastka opublikowała na Facebooku list do kibiców. „Jesteśmy tak samo rozczarowani jak Wy” – napisali podopieczni trenera Loewa. „Mistrzostwa Świata są tylko co cztery lata i mieliśmy tak wielkie plany. Przykro nam, że nie zagraliśmy jak Mistrz Świata. Dlatego słusznie odpadliśmy (z turnieju), nawet jeśli to gorzkie”. Piłkarze podziękowali fanom za kibicowanie w Niemczech i na rosyjskich stadionach. „W Rio świętowaliśmy wspólnie, ale porażki i uznanie dla lepszych przeciwników są częścią sportu” – przyznali.

Kontrakt trenera Loewa kończy się w 2020 roku. Dotrwa?
Kontrakt trenera Loewa kończy się w 2020 roku. Dotrwa? Zdjęcie: picture-alliance/dpa/I. Fassbender

Na zakończenie pogratulowali Szwecji i Meksykowi awansu, Korei Południowej zwycięstwa, a Rosji podziękowali za gościnność.

Co dalej z Loewem?

Niemiecka drużyna już opuściła Rosję. W czwartek (28.06.2018) odleciała z lotniska Wnukowo do Frankfurtu nad Menem.

Debaty co do przyszłości trenera Loewa, którego kontrakt wygasa w roku 2020 rozgorzały jeszcze przed odlotem. Sam zainteresowany poprosił o czas do namysłu. Fiaska nie komentuje też prezes Niemieckiego Związku Piłki Nożnej. – To nie moje zadanie. Narzucałbym się – tłumaczył Grindel, odsyłając ciekawskich do sportowego kierownictwa reprezentacji. Oprócz Loewa z przegranej będzie się tłumaczył menedżer zespołu Oliver Bierhoff. – Oni będą musieli nam to wyjaśnić, potem wyciągniemy konsekwencje – zapowiedział Grindel.

(dpa/dom)