Minister o ASF: „Największym ryzykiem jest człowiek”
4 stycznia 2020Niemiecka minister rolnictwa Julia Kloeckner (CDU) ostrzega przed rozprzestrzenianiem się ASF w Niemczech. „Ryzyko przywleczenia afrykańskiego pomoru świń do Niemiec jest niezmiennie wysokie” – powiedziała w sobotnim wydaniu (04.01.2020) dziennika „Rheinische Post”. Przy czym „największe ryzyko dla rozprzestrzeniania się wirusa stanowi człowiek”– podkreśliła Kloeckner.
W tym tygodniu stwierdzono w zachodniej Polsce kolejne przypadki ASF z jednym lub większą liczbą zarażonych dzików. Polskie władze weterynaryjne potwierdziły, że jednego z padłych dzików znaleziono zaledwie 21 km od granicy z Niemcami.
Więcej kontroli celnych
Minister Kloeckner wskazała na środki zapobiegawcze podejmowane przez władze federalne. Należą do nich wzmocnione kontrole celne.
Rząd federalny rozprowadził też ponad pół miliona wielojęzycznych materiałów informacyjnych – broszur i plakatów. Są one rozklejane na parkingach lub rozdawane w pociągach, a przeznaczone dla osób, które często podróżują między krajami dotkniętymi ASF i Niemcami. „Zwracamy się do myśliwych, rolników, personelu pielęgnacyjnego, żołnierzy Bundeswehry, kierowców ciężarówek i podróżujących samochodami lub pociągami” – powiedziała niemiecka minister.
Poza Polską wirus ASF został stwierdzony w krajach bałtyckich, w Belgii, Bułgarii, Rumunii i na Ukrainie. Afrykański pomór świń, śmiertelny dla dzików i świń, jest niegroźny dla ludzi.
Elektryczne ogrodzenie prawie gotowe
Brandenburgia tymczasem kończy budowę elektrycznego ogrodzenia na granicy z Polską. Z planowanych 120 km płotu brakuje jeszcze tylko pięciu kilometrów w powiecie Szprewa-Nysa. Mają one być gotowe do najbliższego poniedziałku.
Mobilne ogrodzenia elektryczne i zapachowe, które mają odstraszać zwierzęta, zostały zamontowane wzdłuż granicy z Polską, od Frankfurtu nad Odrą na południe aż do granicy z Saksonią. Decyzja o ich zainstalowaniu zapadła w grudniu, po wykryciu w Polsce, zaledwie 42 km od granicy z Niemcami, martwego dzika zarażonego wirusem ASF.
(AFP / stas)