Niemiecka prasa: Powiązany los Europy i Turcji
5 maja 2016Wychodzące w Monastyrze „Westfälische Nachrichten“ konstatują:
„Gdyby nie kryzys uchodźczy, w swoim obecnym stanie Turcja nie miałaby najmniejszej szansy na zniesienie obowiązku wizowego. Dopóki jednak w Syrii i Iraku będą się toczyły walki, dopóki będzie się utrzymywał napływ uchodźców, dopóty Erdogan będzie miał przewagę – niestety”.
Klamka jeszcze nie zapadła. Zanim obywatele Turcji będą mogli swobodnie wjeżdżać do UE, Ankara musi jeszcze spełnić pewne określone warunki, komentuje „Frankfurter Allgemeine Zeitung“:
„UE nie może sobie pozwolić na spokojne odczekanie. Kryzys uchodźczy uświadomił wszystkim, jak bardzo powiązany jest los Europy i Turcji, choćby tylko z racji bezpośredniego sąsiedztwa. To, że w ostatnich latach wiele zmieniło się w Turcji na gorsze, jest też skutkiem europejskiego odwracania wzroku. UE musi aktywnie zabiegać i walczyć o swoje wartości; w procesie rozszerzania sią na wschód zebrała mnóstwo doświadczenia z transformacją polityczną i społeczną. Turcję czeka jeszcze większość tej przygody”.
Dziennik „Kölner Stadt-Anzeiger“ pisze:
„Powinniśmy nareszcie pogodzić się z myślą, że niemal każdy rodzaj migracji może mieć pozytywne i negatywne efekty, ale nie musi. Upusty udzielane tureckiemu prezydentowi w kwestii praw człowieka, są w każdym razie większe i trudniejsze do zaakceptowania niż liberalizacja wizowa”.
Zdaniem dziennika „Fränkischer Tag“ z Bambergu:
„Mimo to Europa nie zdała się na pastwę Erdogana. Zniesienie obowiązku wizowego jest zdeterminowane jasno postawionymi warunkami prawnymi. Ponadto wizy zawsze mogą być przywrócone, jeżeli przestrzeganie w Turcji norm państwa prawa się pogorszy, lub gdy kraj ten nie będzie już się czuł zobowiązany do przestrzegania układu z UE. Chwilowo Erdogan może się wydawać zwycięzcą. Jakkolwiek nieprzewidywalny jest styl jego rządów, ukryte za nim motywy są łatwe do rozszyfrowania: duma, chorobliwa ambicja i żądza sławy”.
opr. Elżbieta Stasik