Niemiecka prasa: kryzys Kościołów to także szansa
20 lipca 2019"Tego nie widać w kościelnych statystykach – pisze komentator dziennika "Frankfurter Rundschau". "Nie ma tam podziału na lepsze i gorsze regiony, konserwatywnych czy liberalnych biskupów. Wszędzie odsetek osób występujących oficjalnie z kościoła wynosi 1 proc. – gdzieniegdzie nieco więcej albo mniej. Więcej mówi porównanie z Kościołem ewangelickim. Wprawdzie i tam liczba osób występujących z Kościoła wzrosła, ale nie tak bardzo jak w przypadku katolików. To dowodzi, że lot opadający Kościołów jest tylko częściowo ekumenicznym lotem w tandemie. Istnieją najwidoczniej specyficznie katolickie efekty. Na pierwszym miejscu znajduje się nie do końca przepracowany skandal pedofilski”.
Regionalny dziennik "Nordwest-Zeitung" z Oldenburga podkreśla, że kto z obojętnością reaguje na kurczenie się wielkich Kościołów, temu może zostać wystawiony słony rachunek – zarówno pod względem materialnym jak i ideowym. "Zwróćmy uwagę z jednej strony na ogromną liczbę zadań, które wykonują ludzie Kościoła dla społeczeństwa pracując na etatach lub społecznie. Im bardziej Kościoły będą musiały ograniczać te zadania tym więcej z nich będzie musiało przejąć państwo. Z kurczeniem się Kościołów chrześcijańskich w parze idzie spadek znaczenia chrześcijańskich wartości, a to może być fatalne dla społeczeństwa".
Komentator regionalnego dziennika "Badisches Tagesblatt" z Baden-Baden widzi w kryzysie szansę: "Kościół stracił na wiarygodności, coraz mniej ludzi znajduje w nim oparcie i nadzieję. Coraz mniejsze znaczenie odgrywa on także jako element tożsamościowy. Do tego dochodzi złość na podatek kościelny. Jednak właśnie w czasach radykalnych politycznych zmian, w czasach cyfryzacji i mowy nienawiści chrześcijańskie przesłanie powinno nabrać nowego znaczenia. Kościoły powinny wykorzystać tę, być może ostatnią, szansę".